10 małych sposobów na rozkoszowanie się
Nie jestem facetem szczęścia - nic nowego nie mogę ci powiedzieć o tym, jak wieść satysfakcjonujące życie. Zamiast tego interesuje mnie bardziej konkretny temat przyjemności. Co za różnica? Szczęście jest przedłużającym się stanem istnienia, na który wpływ mają różne czynniki, od relacji danej osoby przez jej religię po predyspozycje genetyczne. Z drugiej strony przyjemność to reakcja czysto instynktowna o krótkim okresie życia: od 30 sekund do godziny lub dwóch. I choć czasem szczęście może być nieuchwytne, źródła przyjemności są dość łatwe do zdobycia. Czytaj dalej, aby poznać wiele nieoczekiwanych sposobów na rozkoszowanie się życiem.
Jak każdy przedszkolak może ci powiedzieć, powtarzanie pielęgnuje przyjemność. Kiedy doświadczasz czegoś więcej niż raz, za każdym razem zauważasz więcej szczegółów, zwiększając w ten sposób przyjemność. Dlatego uwielbiasz przeglądać ten jazzowy standard, ulubiony przepis na pieczonego kurczaka i ukochany stary film Woody Allena. Oczywiście możesz przesadzić. Wpływ powtarzania na przyjemność jest odwrócony U: Z czasem doceniasz coś coraz bardziej, aż nagle staje się ono dla ciebie odpychające. Dlatego nikt, kogo znasz, nie może znieść słuchania piosenki „Jestem powalony, ale znów wstaję”.
We wszystkich obszarach naszego życia głębokość naszej wiedzy wpływa na nasze reakcje sensoryczne. Weźmy na przykład wino. Jeśli chcesz cieszyć się nim w pełni, nie musisz wydawać setek na butelkę Château Lynch-Bages; po prostu musisz dowiedzieć się o winie, które już pijesz. Kup encyklopedię win, weź udział w zajęciach lub udaj się do restauracji z sommelierem, który lubi edukować klientów podczas posiłku. Nie pomyślisz o winie inaczej; będziesz smak to inaczej.
Ekonomista Tyler Cowen mówi, że większość radości, jaką czerpiemy z naszych zakupów, polega na wyszukiwaniu ich, dostarczaniu do domu i otwieraniu. Jeśli otrzymasz 18 płyt DVD w jednej paczce, zużyjesz buzz naraz. Kupuj je pojedynczo i rozkoszuj się przyjemnością.
Wiesz, jak trzymasz torebkę migdałów w szufladzie na wypadek, gdybyś potrzebował zastrzyku energii po południu? Umieść tam również coś rezonującego emocjonalnie, gdy twój nastrój potrzebuje szybkiego wzrostu. Ukryj kilka przedmiotów związanych z cennymi doświadczeniami - powiedzmy, że wakacje w 1997 r. W Barcelonie - i od czasu do czasu weź jeden z tych przedmiotów i przyjrzyj się mu z bliska. Radość z pewnością nadejdzie.
Niedawne badania wykazały, że ludzie szukają artykułów w gazetach, które budzą podziw - to trudne do zdefiniowania uczucie, które odczuwamy, gdy jesteśmy narażeni na wielkie piękno, moc lub osiągnięcia. Ten przyjemny łask jest wyjątkowo ludzki i można go osiągnąć na wiele sposobów: modląc się, oglądając programy przyrodnicze i czytając historie o osobistym triumfie, by wymienić tylko kilka. Cokolwiek daje ci poczucie gardła, realizuj je w każdy możliwy sposób.
Nasz gatunek spędził prawie całe swoje życie na afrykańskiej sawannie, w otoczeniu drzew, wody i nieba. Świat, w którym większość z nas spędza dziś swój czas, jest nienaturalny i może korodować ducha. Nawet niewielka dawka natury podnosi nasz nastrój. Ale nie przyjmuj zamienników! Psycholog Peter Kahn Jr. umieścił 50-calowe telewizory wysokiej rozdzielczości w pozbawionych okien biurach wykładowców i pracownicy Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle, a następnie transmitowali na żywo obraz przyrody scena. Okazało się, że te telewizory HDTV nic nie zrobiły w reakcji fizjologicznej na stres u uczestników. Co zadziałało Okno z widokiem na prawdziwą zieleń. Domyślam się, że nawet widok paskudnego krajobrazu, takiego jak parking biurowca, jest bardziej satysfakcjonujący emocjonalnie niż najpiękniejszy plakat podróżny.
Być może już to słyszałeś, ale trzeba powtarzać: fizyczny kontakt ze zwierzętami czyni cuda. Zwiększa chemię mózgu związaną z przyjemnością i zmniejsza te związane ze stresem. Nawet osoby bez zwierząt domowych mogą uzyskać pewien efekt, spędzając kilka minut na psim wybiegu.
Czy to nie denerwujące, kiedy jesteś trochę niebieska, a twoi przyjaciele i rodzina każą Ci się uśmiechać? Cóż, czy ci się to podoba, czy nie, uśmiech jest wzmacniaczem nastroju. Oto dlaczego: ludzie lepiej reagują na ciebie, kiedy wyglądasz na szczęśliwego, co prowadzi do wzmocnienia cyklu dobrych wibracji. Co więcej, dzięki tak zwanemu „sprzężeniu twarzy”, wyglądając na szczęśliwego (co dziwne) oszuka mózg w myśleniu, że ty są szczęśliwy.
Ludzie są z natury altruistyczni: jeśli postępujemy hojnie, czujemy się radośni. Śmiało i spróbuj. Wejdź na stronę ulubionej organizacji charytatywnej i przekaż darowiznę. Nie musi to być dużo - wystarczy, aby poczuć małą dumę w piersi.
Psycholog Paul Rozin argumentował, że ludzie dostają kopniaka od „łagodnego masochizmu” - to znaczy kontrolowanego narażenia na dyskomfort na niskim poziomie (pomyśl pikantne papryczki chili i sauny). Może uwielbiamy gorączkę endorfin. Lub po prostu zachwycający kontrast, kiedy ostatecznie uciekamy od bólu. Niezależnie od tego, warto od czasu do czasu rozpieszczać się - ale właśnie trochę - cierpienia.