Mojego imienia nie ma na zaproszeniu ślubnym. Czy jestem zaproszony?

Naprawdę prostePublicysta Modern Manners odpowiada na pytanie czytelnika.

Debra McClinton

Q. Mój 3-letni chłopak niedawno wrócił do domu z zaproszeniem na ślub swojej siostry, który zawierał tylko jego imię. Nie „i gość”, nie „moje imię tutaj”. Tylko niejegoImię. Muszę również wspomnieć, że jest to formalny romans, za który płacą jego rodzice. Oczywiście byłem obrażony. Nie było dla mnie osobnego zaproszenia, nie wymieniono też mojego nazwiska na wewnętrznej kopercie. Twierdzi, że oczywiście jestem zaproszony, a brak mojego nazwiska na kopercie nic nie znaczy. Z drugiej strony jestem pewien, że jest to bezpośredni sposób na powiedzenie mi, że nie jestem zaproszony. Co powinienem zrobić?
Sabrina Turner
Poprzez e-mail
ZA. OK, obiecuję odpowiedzieć na twoje pytanie, ale najpierw muszę na chwilę odpowiedzieć w twoim imieniu! Ponieważ przepraszam, ale byłeś z tym facetem od 3 ½ lat, a jego rodzina nie mogła podać twojego nazwiska na zaproszeniu?! Pozwólcie mi przeprosić w ich imieniu za to, że jestem tak bezmyślny, gęsty i, mam nadzieję, po prostu roztargniony. Masz pełne prawo do zadawania tego pytania (ze mną i twoim chłopakiem), ponieważ zgadzam się, że zaproszenie na ślub jest wyraźnie przeznaczone tylko dla tych, do których zostało skierowane. Właśnie o to chodzi w wysyłaniu zaproszeń ślubnych. Ale w tym przypadku naprawdę chciałbym dać rodzinie twojego chłopaka wątpliwości. Może kaligraf był pijany, kiedy pisała koperty? Może chcieli sprawdzić pisownię twojego nazwiska i nigdy się do tego nie przyłączyć? (Chwytam się tutaj, wiem.) W każdym razie sugeruję, aby twój chłopak zapytał rodziców (lub jego siostrę lub osobę odpowiedzialną za listę gości), jeśli tak naprawdę

nie zaproszono, ponieważ w zaproszeniu pominięto Twoje imię i nazwisko. Jeśli wróci do ciebie i powie: „Tak, oczywiście, że jesteś zaproszony - czują się okropnie!”, Musisz to zapisać jako irytujący niedopatrzenie. Staraj się nie ukrywać złej woli ani nie schodzić zbyt daleko w dół paranoicznej króliczej nory spisku. Kup sukienkę, w której czujesz się świetnie, idź na ślub i baw się świetnie. Jeśli przy okazji off-off wróci do ciebie z tak samo ekscytującą odpowiedzią, to myślę, że wygrywasz. W noc ślubu znajdź dziewczynę do kina. A potem pamiętajcie, że wesela to obrzędy kryzysowe, które przywołują wszelkiego rodzaju szalone rodzinne dramaty polityczne, które najprawdopodobniej nie mają z tobą nic wspólnego.
—Julie Rottenberg

Mojego imienia nie ma na zaproszeniu ślubnym. Czy jestem zaproszony?