Co robisz, gdy twoi rodzice nie będą nazywać swoich dzieci imionami?
Naprawdę prostePublicysta Modern Manners odpowiada na pytanie czytelnika.
Juliana Sohn
Q. Co robisz, gdy twoi rodzice nie nazywają swoich dzieci imionami?
Christine Miller Droessler
San Francisco, Kalifornia
ZA. Absurdalne i niepojęte, jak niektórym może się wydawać, odrzucenie imienia dziecka wydaje się być prawdziwym fenomenem kulturowym. Mam kolegę, którego matce nie podobało się imię jej wnuka, Maxa, więc zaczęła nazywać go jego drugim imieniem, Oliver. Ojciec starego przyjaciela, po poznaniu imienia swojej nowej wnuczki, to Margo, ryknął: „To imię dziwki!” Jeszcze jedna mama kumpla powiedziała wprost: „Nie podoba mi się Leo”.
Szalony, prawda? Być może te nadmierne reakcje można przypisać temu, że tak wielu z nas wybiera nazwiska z pokolenia rodziców naszych rodziców (patrz Max, powyżej), więc nasi ludzie są predysponowani do znalezienia ich w starym stylu. Lub odwrotnie, odskakują na nazwy, które wydają się zbyt dziwaczne lub nowoczesne (myśl Bowie). A może dziadkowie po prostu czują się ślepi. Nie zalecam, aby ludzie wcześniej skonsultowali się z mamami i tatusiami. Przeciwnie, moi przyjaciele, którzy tego żałowali, zdając sobie sprawę, że otworzyli się na niekończący się ciąg przyszłych weta. („Dlaczego, u licha, miałby ćwiczyć jogę?” Lub „Co to, u diabła, jest metoda Suzuki?”). Ale to może być punkt, w którym zaczyna się problem.
Nie nagrywałem rodziców, aby uzyskać porady dotyczące nazewnictwa, zanim urodziło się moje pierwsze dziecko oraz kiedy ja i mój mąż ogłosiła swoje imię, Thelma, zapadła długa, oszołomiona cisza, której towarzyszyło spojrzenie przerażenia i rozczarowanie. Aby złagodzić cios, zaproponowaliśmy Tillie jako przydomek, który natychmiast przyjęli. Ale szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nasze dziecko było naprawdę Thelmą, mimo że pojawiła się lawina prezentów i kart, wszystkie skierowane do Tillie. Nie chciałem skrzywdzić niczyich uczuć, ale widziałem, że jeśli nie opublikowalibyśmy APB, pronto, przydomek by się trzymał. Wyjaśniliśmy naszym rodzinom, że nazywamy ją tylko Thelmą, i na ich uznanie chętnie przyjęli jej prawdziwe imię.
Mów więc o tym, jak ma się nazywać dziecko, a im szybciej, tym lepiej. Założę się, że w końcu wasi ludzie się do tego rozgrzeją. Kiedy zameldowałem się z moją przyjaciółką, której matka nienawidziła imienia Leo, powiedziała mi, że jej mama tak niedawno wytrysnął: „On jest takim Leo!” Hej, jeśli moi ludzie mogliby nauczyć się kochać imię Thelma, wszystko jest możliwy.
—Julie Rottenberg