Dzień bez kunktatorstwa
Redaktorka ogólnie Danielle Claro zebrała ostatnio swoje najbardziej zaniedbane zadania i bezsensownego towarzysza, przysięgając, że nie wróci do domu, dopóki jej długo ignorowane zadania nie zostaną wykonane. Oto jej gra dla każdego.
Tamara Shopsin i Jason Fulford
Często mylę się z kimś, kto jest na szczycie jej gry. (Pracuję w Naprawdę proste, w końcu.) Ale mam listę tak długo, jak moje ramię wykrzykników, do których od lat zamykam oczy. Lat! Stąd pojęcie Dnia Bezprokrastynacji, wyklute z moją przyjaciółką Wendy. Odkładaliśmy to (oczywiście). Ale wezwanie do służby wreszcie wygrało. Zrobiliśmy to, abyście, drogi czytelniku, mogli podążać naszą pokorną ścieżką. Nie będę udawać, że było fajnie. Ale jak mówi stary żart, czujesz się tak dobrze, kiedy przestajesz.
9 rano Strategize. W lokalnej restauracji Wendy i ja wyciągamy nasze listy (jej jest napisana na maszynie; moja jest na karteczkach Post-it). Planujemy nasz dzień, pijąc jajka i kawę. Zaczynam jęczeć. Wendy mówi: „To dobra zabawa!”
10 rano Krawiec. Wendy wraca do pracy po trzech latach w domu i ma kostiumy do przebrania. Pięć naprawionych elementów znacznie poprawi moją garderobę biurową. Przystanek zajmuje całą godzinę, ale warto.
11 rano Sklep oświetleniowy. Mam okropnie piękną lampę z niebieskiego szkła pozostawioną przez współlokatora 20 lat temu. Kiedy byłem młody i artystyczny, fajnie było mieć gołą żarówkę w salonie (whoo!). Już nie. Udajemy się do sklepu. Ale ludzie z lampą stanowczo odmawiają sprzedaży mi klosza, nie zakładając go na prawdziwą lampę. „Jest za duży i kruchy, aby go nosić”, mówię im. Dają nam odpowiednie pudełka (Wendy ma podobną sytuację) i wysyłają nas, byśmy przynieśli nasze towary. Myśl o dwóch wycieczkach do sklepu z lampami powoduje, że choruję. Wendy jest jednak napompowana. „Tkniemy to w dzień. W porządku! ”Właśnie dlatego ją przywiozłem. Kiedy udaremniono, upuszczam zadanie na dół mojej listy na kolejne kilka lat. Wendy z silnej akcji z Nowej Anglii staje się bardziej zdecydowana. Bierzemy pudła, ale potajemnie planuję nigdy nie wracać.
11:30 Home Depot. Wendy bierze trochę rurki na kredyt. Czekam w samochodzie. Costco zbliża się w oddali, ale mój samochód jest zbyt pełen pudeł i toreb, aby pomieścić ogromne bloki ręczników papierowych, które tam planowaliśmy kupić. Wyciągnięta lekcja: Pożycz duży samochód, gdy tracisz wartość luzu na całe życie.
12 po południu Myjnia samochodowa. Nie ma możliwości opróżnienia samochodu, więc wypełniamy plecy i przyjmujemy do wiadomości, że nie będzie odkurzany. Ale to wystarczy. (Kolejna lekcja dnia - obniż pasek!)
12:15 Poczta. Znowu czekam w samochodzie. Wendy wysyła prezenty i zwroty online oraz kupuje przedpłacone skrzynki do wykorzystania w przyszłych wysyłkach (inteligentna dziewczyna).
12:30 po południu. Nowa lokalna siłownia. Cóż, już nie tak nowe. Jest otwarty od dwóch lat, ale dla mnie jest nowy. Mówię Brianowi, trenerowi osobistemu, że się spieszymy i potrzebujemy szybkiej wycieczki - tylko basen, studia, cena. Tak jak podejrzewałem, to trochę więcej niż mogę znieść. Starbucks jest pod spodem. Uff
1 po południu. Lunch dla nas, zasłony dla mojej córki. Naszym planem było nie wracać do domu, dopóki nie skończymy. Ale z powodu awarii lampy nie mamy wyboru - dowiadujemy się, że jest to nieuniknione w Dzień Unprocrastination (U.D.). Będziesz tam i z powrotem. Powrót jest łatwy. Dalej jest bolesne. Ale niesłabnące zaangażowanie wyróżnia ten dzień na każdą inną sobotę opartą na zleceniach. Zdobycie nowych zasłon dla mojej córki było wysoko na moim U.D. listę, ale zapomniałem o nich wszystko, dopóki nie wjechaliśmy na mój podjazd. Bierzemy wymiary okuć, a ja podgrzewam zupę. Jemy, a potem biegamy obciążeni lampami.
13:30. Naprawa biżuterii. Ledwo zatrzymuję samochód na Main Street i Wendy wyskakuje. Zanim wykonam zwrot, wróciła, porzucając dwa naszyjniki do naprawy.
2 po południu Sklep z oświetleniem, znowu. Chwała niech będzie. Trzy wspaniałe odcienie (jeden dla mnie, dwa dla Wendy), nowe gniazdo („To coś stanowi zagrożenie pożarowe!”) I komplementy dla mojej odziedziczonej lampy. Również w ręku: skrzynka specjalnych żarówek, które pozwolą mi reanimować dwie doskonałe lampy podłogowe. Wendy wraca z powrotem, aby opiekować się delikatnymi przedmiotami.
15.00 Bed Bath & Beyond. Jedno z moich bardziej wypróbowanych miejsc docelowych (idź po korkociąg, wyjdź z pustym portfelem). Potrzebuję sprzętu kurtynowego. Jest mnóstwo odpowiednich wędek, ale idealnej nie ma. Sam zostawiłbym puste ręce. Spojrzenie Wendy zawstydza mnie, że wybrałem najlepszą opcję. W rejestrze edytujemy zakupy impulsowe, dzięki czemu nasze sumy są pod kontrolą.
16.00 Odrzucanie lampy i odbiór stolika do kawy. Minęły 3 i pół roku, odkąd przeprowadziłem się do mojego domu, gdzie w piwnicy znalazłem piękny okrągły stolik do kawy z połowy wieku. Ma nogę pośladkową i wymaga renowacji. Umówiłem się dzisiaj z facetem od napraw mebli, ale zdaję sobie sprawę, że stół nie zmieści się z tyłu mojego samochodu. Prywatnie mruczę tę okazję, by nie ukończyć zadania (to tak, jakby skrócić siłownię z ósmego okresu), ale ze względu na Wendy udaję, że jestem rozczarowany.
16:45 Poczta (i wino). Ogólnie mam problem z otwarciem poczty - powiedziałem. Ale szczególnie nie otwieram go, gdy wygląda przerażająco. Siedząc z Wendy (księgową), otwieram kopertę z IRS, co okazuje się wcale nie przerażające. Eliminujemy papiery, wypełniamy formularze, tworzymy śmieci.
17:30 Skonfiguruj płatność rachunków online. Od jakiegoś czasu jestem bankowością elektroniczną, ale kiedy bank wymienił moją kartę debetową, nigdy nie zadałem sobie trudu, aby się zarejestrować. To zajmuje tylko kilka minut.
17:45 Prać poza sezonem. Błagam Piąty, z którego sezonu pochodzą. Powiedzmy, że teraz na podłodze mojej pralni jest piasek.
18:30 Wydaj karty upominkowe w moim portfelu. Uszczuplam każdy ostatni, czy czegoś potrzebuję, czy nie. Czego muszę się spodziewać: bibelot z Anthropologie, powieść, którą mogę schować na urodziny przyjaciela, i masaż, który prawdopodobnie anuluję dzień wcześniej.
7 wieczorem Podsumowanie i przebaczenie. W południe Wendy powiedziała: „Zróbmy to co trzy miesiące!” Później zmieniła to co sześć. W tym momencie patrzymy na siebie i wiemy, że nasz Dzień Bezprokrastynacji będzie w najlepszym razie coroczny. Ale nawet jeśli nigdy nie uda nam się zarezerwować czasu i ponownie zebrać energii, rzut oka na nasze oszałamiające, idealnie dobrane abażury na zawsze przypomną nam ten jeden lśniący moment, w którym zwycięstwo było nasz.
Chcesz więcej strategii, aby utrzymać cię na zadaniu? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się jak przestać zwlekać.