Jeśli twój pies przyszedł z tobą pracować

Natasha Sioss / Getty Images

Dwa tygodnie temu byłem w Kalifornii w interesach i odwiedziłem super fajną agencję reklamową. Agencja była tak super fajna, że ​​spacerowanie po tym miejscu sprawiło, że poczułem się wyjątkowo nieciekawie, staromodny i anachroniczny. Poważnie, równie dobrze mógłbym mieć na sobie obręcz spódnica.

Jedną z rzeczy, które sprawiły, że ta agencja była tak super, była możliwość zabrania psa do pracy. To miejsce miało otwarty plan piętra, a wszędzie, gdzie spojrzałeś, były psy: niektóre w boksach za bramami dla dzieci, inne wesoło kłusowały za swoimi właścicielami. I wiele, wiele drzemiący. Zafascynowany, grillowałem jedną z ludzi, która tam pracuje, a ona wyjaśniła, że ​​musisz podpisać umowę, że twój pies nie szczeka, nie ma wypadków i dobrze się bawi z innymi. (Ach, że wszyscy ludzie powinni podpisać taką umowę).

Od tego czasu mam obsesję na punkcie zabrania psa do pracy i zastanawiania się, czy byłoby to dobre.

PROS

  • ktoś do przytulenia w środku dnia pracy
  • ktoś, kto narzeka w tych momentach, kiedy mówienie moim współpracownikom, co naprawdę dzieje się w mojej głowie, byłoby niegrzeczne, śmieszne lub może nielegalne
  • stałe, żywe przypomnienie, że mam życie poza czterema ścianami mojego biura
  • ktoś, kto zmusi mnie do wyjścia na zewnątrz w piękny dzień, bez względu na to, jak bardzo jestem zajęty

CONS

  • sierść psa w całym moim biurze
  • nigdy więcej nie jem w moim biurze, bo mój pies jest bezwstydny żebrak / otchłań
  • po dniu spędzonym na spotkaniach mój pies zaczął mnie nienawidzić
  • nie mówiąc już o utracie przekonania, kluczowego dla dynamiki najlepszego przyjaciela mężczyzny, że jestem kimś, kto wie, co robi
  • mój pies byłby bardzo rozproszony, gdy zmuszony jestem skupić się na zadaniu, którego nienawidzę, na przykład patrząc na cokolwiek w arkuszu kalkulacyjnym Excel

Oczywiście, zastanawianie się nad zabraniem mojego psa do pracy jest jak kontemplowanie ilu aniołów może tańczyć na czubku szpilki, ponieważ nie pracuję dla tego rodzaju firmy. Ale wszyscy możemy marzyć, prawda?