Książki, których zdecydowanie nie powinieneś nigdy czytać w łóżku

Każdy nasz produkt został niezależnie wybrany i sprawdzony przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą zawartych w nim linków, możemy otrzymać prowizję.

James Merrell

Moja rodzina myśli, że czytam w łóżku, żeby się zrelaksować; nauczyć się czegoś; i żeby wszyscy przestali ze mną rozmawiać (tj. prosząc mnie o różne rzeczy). I mają rację - ale tylko częściowo. Przeważnie czytam w łóżku, więc mogę zasnąć. Żaden autor nie chciałby, żebym to przyznał, ale tak jest. Czasami jednak to się odwraca: kilka tygodni temu znalazłem trzy rzeczy do przeczytania na mojej szafce nocnej i wszystkie były złymi wyborami, przynajmniej jeśli zastosujesz podejście polegające na pigułce nasennej:
1. Pusta szklanka, nowa powieść J.I. Piekarz. Zły na dobranoc, ponieważ jest trzymający w napięciu; nie wywołuje zamierzonego efektu usypiającego.
2. “Wszystko, co powstaje, musi się zbiegać, ”Autorstwa Flannery O’Connor. Miałem zszytą kopię tej historii, ponieważ mój syn czytał ją na lekcje angielskiego. Nie nadaje się do czytania w nocy, ponieważ czytanie Flannery O’Connor po prostu napełnia mnie rozpaczą, ponieważ jest tak doskonałym pisarzem, ale sprawia, że ​​wygląda tak łatwo.


3. Zawsze mieszkaliśmy w zamku, autorstwa Shirley Jackson. Polecany przez moją przyjaciółkę Mary dla naszej grupy książkowej. Po prostu tak cudownie i naprawdę zbyt przerażająco, żeby cię zmęczyć.

Kiedy skończyłem czytać te rzeczy, byłem bardziej pozbawiony snu niż kiedykolwiek. Na szczęście teraz mam nową książkę na nocnym stoliku: Wewnątrz psa, autorstwa Alexandra Horowitz. Po 10 minutach czytania, jestem jak światło. Co oznacza oczywiście, że jest to wspaniała książka.