Tajemniczy okrągły obiekt, który pojawił się na moim podwórku

Kristin van Ogtrop

Wczoraj mój najmłodszy syn, który ma 6 lat, miał podwójną randkę z dwójką swoich drogich przyjaciół. (A.K.A. praktycznie najlepszy dzień w życiu.) Próbowałem być bardzo dobrą mamą i wraz z chłopcami byłem na podwórku, budując chudego. Nasze podwórko ma tę niewielką zalesioną część, która kiedyś była, jeśli nie starożytnym indyjskim cmentarzyskiem, przynajmniej jakimś prywatnym podmiejskim wysypiskiem, na którym zwykłe śmieci giną. Kiedy przeprowadziliśmy się do naszego domu 9 lat temu, znaleźliśmy tam metalowy wózek na zakupy. Plus sporo puszek po piwie. I nawet męski sygnet. Poważnie, nie mam pojęcia, co się działo w naszym domu, ale mogę wam powiedzieć na pewno, że było o wiele bardziej interesujące niż to, co dzieje się teraz. (Następnie: pijackie imprezy; przewożenie ludzi w koszykach; mężczyźni tracący biżuterię w pojedynkach? Teraz: picie z umiarem; brak zakupów na miejscu).
Po prawie dekadzie w większości sprzątaliśmy podwórko, co dość mocno pomogło Huragan Sandy, kiedy bogowie pogody dali natychmiastowy klon norweski (A.K.A. nieatrakcyjne gatunki inwazyjne; „chwast drzew”). Teraz zalesiona część podwórza jest prawie odpowiednia do zabawy, więc wczoraj razem z trzema małymi chłopcami próbowaliśmy stworzyć fajną konstrukcję, używając tylko kijów i pomysłowości. Widzieliśmy jeden

w miejscowym parku dla psów i zdecydowaliśmy, że z pewnością następnego dnia będziemy mogli połączyć to na własnym podwórku.
Okazuje się, że ktokolwiek stworzył tę drewnianą konstrukcję, był albo naprawdę utalentowany, naprawdę cierpliwy, albo w rzeczywistości dwudziestoosobowy zespół. Ponieważ staramy się jak mogliśmy, ci trzej chłopcy i ja nie mogliśmy zbliżyć się do tego. Jednak gdy wszyscy trochę się zniechęciliśmy, zobaczyłem, że z ziemi wyłania się okrągły przedmiot. Rzuciłem wyzwanie chłopcom, żeby je wykopali, myśląc, że wyglądają na głęboko osadzone, być może dość ciężkie i zdecydowanie czasochłonne do odkrycia. Zaczęli kopać wściekle wokół obiektu, a następnie wyprodukowali:
Jeszcze dziwniejszy i bardziej rustykalny niż koszyk. Plus naprawdę ciężki. Wszyscy jesteśmy całkiem pewni, po zważeniu (11,4 funta) i zastosowaniu poważnego magicznego myślenia, że ​​jest to kula armatnia z czasów wojny secesyjnej. (Chociaż wojna o niepodległość toczyła się w naszym mieście w Nowym Jorku, kule armatnie z wojny o niepodległość często osiągały masę około 6 funtów. Zobacz, Wikipedia naprawdę jest dobra na niektóre rzeczy.) Oczywiście może to być piłka, która została użyta do rozbicia skały, o czym opowiadał mi mój sceptyczny mąż. Lub kulka, która (dzięki Internetowi) waży około 12 funtów. Ale chłopcy i ja postanowiliśmy wierzyć, że to kula armatnia z czasów wojny secesyjnej. To jest najbardziej fantastyczne wytłumaczenie, z którym musisz się wybrać, gdy masz podwójną datę gry w wieku 6 lat.