Cały czas mówię tym białym kłamstwom i nie przepraszam za to

Pewna pisarka podziela kłamstwo, które wielokrotnie powtarza, i dlaczego nie chce za to przepraszać.

Każdy nasz produkt został niezależnie wybrany i sprawdzony przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą zawartych w nim linków, możemy otrzymać prowizję.

Anne Bentley

„Szkoda, że ​​nie mogę!” To moja odpowiedź na odrzucenie zaproszenia, ale nie jest to do końca prawda.

Czasami tak jest. Na przykład, jeśli masz ludzi, którzy karmią swoje kozy, ale muszę tego dnia wyjechać z miasta do pracy, naprawdę chciałbym przyjechać na twoje gospodarstwo. Wolę to zrobić niż cokolwiek innego.

Ale jeśli zaprosiłeś mnie na spotkanie o tematyce sportowej lub powiedziałeś o nadchodzącym trzygodzinnym spotkaniu budżetowym, „Chciałbym móc” to kłamstwo. Jest to jednak kłamstwo pominięcia, które jest lepsze niż zwykłe kłamstwo. W kłamstwie pominięcia dwie osoby zakładają różne rzeczy na temat tego, co nie zostało powiedziane.

Kiedy usłyszysz „Chciałbym, mógłbym”, Twoja wyobraźnia może automatycznie zakończyć moją odpowiedź jako „Chciałbym móc twoja impreza makijażowa / pokaz filmów dokumentalnych / pokaz talentów dziecka. ”Jeśli rozumiesz, że tak mówię, to świetnie. Może nie chcę iść na wystawę ceramiki (naprawdę tego nie robię), ale też nie chcę cię smucić. To działa dla nas obu.

Jeśli mam być szczery, jak to zdanie naprawdę się kończy, przez większość czasu oznacza to: „Chciałbym cię zadowolić, robiąc to, o co mnie prosisz; jednak nie zamierzam tego robić ”. Chciałbym powiedzieć, że jestem reformatorem, który podoba się ludziom, ale reformuję się tylko na tyle, aby powiedzieć„ nie ”na aukcji charytatywnej (i wysłać czek oczywiście - to dobry powód!), nie został wystarczająco zreformowany, aby wyraźnie powiedzieć i powiedzieć: „Wolę jeść szklankę niż uczestniczyć w zbiórce pieniędzy w piątek”. Przyznaję: lubię być lubił. Kto nie

CZYTAJ WIĘCEJ: 7 pisarzy dzieli się tym, za co już nie przeprasza

Cieszyło mnie to, że kiedy w zeszłym tygodniu znajomy zapytał: „Przyjdź i wypróbuj jutro moją gorącą lekcję jogi?”, A ja odpowiedziałem: „Chciałbym móc!”, Odeszła z uśmiechem. Plus, kto wie? Może następnym razem będę w nastroju na gorącą jogę. Prawdopodobnie nie, ale zostawiłem otwarte okno, by poprosiła mnie ponownie. Przed nami wszelkiego rodzaju możliwości.

Możliwe jest na przykład, że poproszę ją kiedyś o brunch, a ona nie będzie chciała iść - ponieważ woli spać, ostatnio ma dość kontaktów towarzyskich lub po prostu nienawidzi mimozy. Kiedy mówi: „Szkoda, że ​​nie mogę” i pozwala, by jej głos zabrzmiał w odpowiednim momencie, nie chcę jej wyjaśniać.

Czy zrujnowałem moje zwrotne wyrażenie, rozlewając tutaj prawdę? Nie Powtarzam to bez przeprosin, a może teraz ty też to zrobisz, a my wszyscy damy sobie nawzajem tę wdzięczną drogę wyjścia. Możemy udzielać sobie nawzajem dobroci, nie ciesząc się tymi samymi rzeczami - nawet jeśli sobie tego życzymy.

Mary Laura Philpott jest autorką wspomnień Tęsknię za tobą, kiedy mrugam ($16; amazon.com).