Prawda o korporacyjnych psychopatach

Sergey Nivensi Stock

Źródło: Sergey Nivens/iStock

Powstanie „korporacyjnego psychopaty”

„Jeden na pięciu dyrektorów generalnych korporacji jest psychopatą. Czekaj, to nie są dyrektorzy generalni, ale menedżerowie i nie są to korporacje, ale organizacje dowolnej wielkości. W rzeczywistości nie jest to jeden na pięć, ale jeden na osiem. OK, nie ma jednoznacznych dowodów na to, że w korporacjach roi się od psychopatów. Ale wszyscy wiemy, że tak.”

Powyższe stanowi streszczenie czegoś, co można nazwać Wielkim Korporacyjnym Szałem Psychopatów, fenomenem medialnym, który pojawił się na przełomie tysiącleci i nadal cieszy się popularnością. Nasiliło się w 2016 r., pobudzone przez: Badanie australijskie wykazało, że co piąty pracownik firmy może być psychopatą. Liczne czołowe media biznesowe pospieszyły z publikacją tej wiadomości. Jednym ruchem pióra zamienili „pracowników biznesowych” w „dyrektorów generalnych”, pod zapierającymi dech w piersiach tytułami, takimi jak „21 procent dyrektorów generalnych to psychopaci. Tylko 21 procent?” (Poczta Waszyngtońska). Niektórzy na dokładkę dodali zdjęcia „American Psycho” z toporem. Dwa lata później przeprowadzono badania źródłowe

wycofany (rzadkie zjawisko w środowisku akademickim, wskazujące na poważne braki w wiarygodności), ale tytuły pozostały, co stanowi „fakt naukowy”, który mogłeś usłyszeć powtarzany na jednej lub dwóch imprezach.

Akademicy dołączają do partii

Wyczuwając wartość medialną kojarzenia słów „psychopata” i „korporacja”, niektórzy naukowcy dołączyli do partii, poprzez wykorzystanie wyników badań dotyczących psychopatii w dowolnym miejscu pracy i nadanie im marki „korporacyjnej”. psychopatia”. Nie różni się to od przedmowy „narcyzm” z „artystycznym”, ponieważ, cóż, niektórzy narcyzi są artystami, a termin ten zapewnia bardziej wyraziste obrazy niż sam „narcyzm”.

Spośród ponad 40 prac empirycznych na temat „psychopatów korporacyjnych” opublikowanych w czasopismach naukowych zdecydowana większość badań pracownicy lub menedżerowie, którzy nie pracują w korporacjach, ale w organizacjach non-profit, instytucjach służby cywilnej lub małych firmy. Tytuł taki jak „Studium przypadku dyrektora generalnego psychopaty korporacyjnego” może przywoływać obraz magnata spoglądającego marszcząc brwi na Manhattan ze swojego podniebnego biura, w zamyśleniu ostrzącego ostrze topora. Zamiast tego gazeta o tym tytule donosi o szefie brytyjskiej organizacji charytatywnej (Boddy, 2017). A co powiesz na temat „Psychopaci w korporacjach, konflikty i dobre samopoczucie pracowników”? Nie przypomina to lokalnego warsztatu samochodowego czy rodzinnej restauracji, prawda? Jednak połowa respondentów wspomnianego badania pracowała w firmach zatrudniających mniej niż 50 pracowników. Nie powstrzymało to autorów od przedstawienia swojego badania jako śledztwa w sprawie „tych psychopatów pracujących w sektorze korporacyjnym, prawdopodobnie przyciągniętych do wysokimi nagrodami pieniężnymi, prestiżem i władzą dostępną osobom, które osiągają wyższe stanowiska kierownicze w dużych korporacjach” (Boddy, 2014, s. 108).

Głosy rozsądku

W naukowych recenzjach stanu badań nad psychopatią w miejscu pracy wielokrotnie próbowano zachować proporcje. Przegląd z 2013 r., którego współautorem jest Scott Lilienfeld, współtwórca jednego z najczęściej stosowanych mierników psychopatii, PsychopatycznyOsobowość Inventory (PPI-R) sucho zauważył, że „ uwaga na temat psychopatii w miejscu pracy zarówno przez media, jak i naukowców, znacznie przewyższyło dowody naukowe” (Smith i Lilienfeld 2013, s. 205). Niedawno opublikowano przegląd wszystkich badań naukowych dotyczących psychopatii i psychopatii z 2019 r przywództwo doszli do wniosku, że „zaniepokojenie tendencjami psychopatycznymi u liderów organizacji może być przesadzone” (Landay, Harms i Crede, 2019, s. 183). Główna autorka powyższej recenzji mogła tego doświadczyć na własnej skórze: dziennikarka zacytowała jej wypowiedź: „nie ma rozstrzygających dowodów wskazując, że duży odsetek dyrektorów generalnych to psychopaci”, ale potem, bez przedstawienia żadnych innych dowodów badawczych, i tak doszedł do wniosku To "około 4% do 12% dyrektorów generalnych wykazuje cechy psychopatycznezdaniem części ekspertów”.

Psychopatia nie czyni cię psychopatą

Psychopatia polega na byciu nieustraszonym, impulsywnym i buntowniczym, bez zamartwiania się Lęk ani uczuciami do innych. Obejmuje to także bycie agresywnym, gotowość zrzucania winy na kogokolwiek innego niż siebie, a jednocześnie zdolność manipulowania innymi i wpływania na nich (Benning i in., 2003). Każdy ma pewien poziom psychopatii, ale tylko ci, którzy uzyskują najwyższe wyniki w powyższych cechach (w przybliżeniu 1 procent ogółu populacji), można nazwać psychopatami.

O młodych mężczyznach, Europejczykach i chirurgach

Mężczyźni na całym świecie są dwa do trzech razy bardziej podatni na psychopatię niż kobiety (Neumann i in in., 2012), a młodsi dorośli uzyskują wyraźnie wyższe wyniki w zakresie psychopatii niż starsi dorośli (Lilienfeld i in., 2014). Jednak nie myślimy o „Mechanicznej Pomarańczy” za każdym razem, gdy spotykamy młodego mężczyznę na ulicy.

PODSTAWY

  • Czym jest kariera
  • Znajdź doradcę zawodowego blisko mnie

Europejczycy są bardziej „psychopatyczni” niż mieszkańcy Ameryki Północnej (Neumann i in., 2012), ale wydaje się, że nie zajmuje to wysokiego miejsca wśród obaw amerykańskich turystów rezerwujących wakacje w Paryżu. I chociaż chirurdzy w trakcie szkolenia mają znacznie wyższe wyniki w zakresie psychopatii niż inni studenci medycyny (Muscatello i in., 2017), na pewno nie zrezygnowałabym ze znieczulenia ogólnego, żeby mieć oko na pracę chirurga. skalpel... nawet jeśli chirurg jest młody, płci męskiej i europejskiej.

Dlaczego bezpośrednie nagłośnienie sprawy „korporacyjnych psychopatów” jest ważne?

Nie oznacza to, że subkliniczny poziom psychopatii szefów jest nieistotny. Jak można się spodziewać, tendencje psychopatyczne u menedżerów korelują z niezadowoleniem pracowników, zamiarami zmiany pracowników i zastraszanie, chociaż, co zaskakujące, korelacja nie jest zbyt silna (Landay i in., 2019). Jednakże, gdy bada się je na tych subklinicznych poziomach, skupienie się na samej psychopatii lidera dodaje niewiele mocy wyjaśniającej w stosunku do toksycznego lidera. osobowości, które zostały dobrze zbadane (Smith i Lilienfeld, 2013), ale mają dużą siłę odstraszania, gdy takie odkrycia zostaną spopularyzowane wśród ogółu publiczność.

Niezbędne lektury na temat psychopatii

Dlaczego psychopaci pragną władzy?
Jak psychopaci wabią swoje cele

Dlaczego poza kręgami akademickimi ważne jest, aby jasno przedstawić sprawę „korporacyjnych psychopatów”?

Po pierwsze dlatego, że zastraszeni wrzaskiem mediów na temat korporacji rojących się od psychopatów, wielu młodych ludzi Osoby poszukujące pracy mogą w ogóle zdecydować się na trzymanie się z daleka od korporacji, potencjalnie tracąc możliwość zatrudnienia lepsza kariera ścieżkę niż byłaby dla nich dostępna w inny sposób. A kto jest najbardziej narażony na szkodę w wyniku takiej dezinformacji? Ci, którzy już są w niekorzystnej sytuacji, ponieważ rzadziej mają przyjaciół lub krewnych w korporacjach, którzy mogliby zapewnić ich z pierwszej ręki.

Po drugie, obecni pracownicy korporacji mogą zrezygnować ze swojego szefa przy pierwszych oznakach egocentryzmu, impulsywności lub braku empatii. Może to mieć wiele negatywnych konsekwencji dla pracownika, szefa i organizacji. Na przykład, czy odważyłbyś się przekazać swojemu menadżerowi informację zwrotną na temat jego reakcji z cynowymi uszami na: emocjonalnego niepokoju kolegi, jeśli myślałeś, że może cię za to oskarżyć, czy to dosłownie, czy też metaforycznie? Jednak informacje zwrotne są niezbędne w osobistym i organizacyjnym procesie uczenia się: jak przypomina nam motto tego bloga, większość menedżerów nie jest doskonała i większość menedżerów może się ulepszyć. Nawet jeśli trafiłeś na szefa z piekła rodem, świadomość, że jest mało prawdopodobne, że jest to psychopata kliniczny, sprawi, że poczujesz się bezpieczniej szukając sposobów na pociągnięcie ich przed wymiar sprawiedliwości, począwszy od zjadliwej oceny 360 stopni, poprzez sygnalizowanie nieprawidłowości, aż po złożenie skargi do HR, do korzystania z innych narzędzi i zasad, które, jak na ironię, korporacje mogą być w dostarczaniu lepsze niż większość innych, mniej ustrukturyzowanych organizacje.

Nie dajcie się zwieść: korporacje mają wiele do poprawy. Jednak skupianie się na przesadnym zagrożeniu ze strony „korporacyjnych psychopatów” odwraca uwagę i wysiłek od wyeliminowania toksycznych substancji menedżerów, a także od pomagania zwykłym ludziom pracującym w korporacjach, aby stali się lepszymi liderami – i lepszymi Obserwujący.