Trzy procesy leczenia wstydu i traumy

Doktor Bret Lyon, wrzesień

Wstyd, podobnie jak trauma, stawia system nerwowy w stanie zamrożenia i obniża zdolność jasnego myślenia i działania. Wstyd przypomina mgłę lub zasłonę, coś zewnętrznego, co utrudnia funkcjonowanie. Uważam wstyd za traumę rozwojową. Zwykle nie jest to pojedynczy szok dla systemu, taki jak wypadek czy hospitalizacja, ale seria bardziej subtelnych wstrząsów wstrząsy: powolne kapanie, kapanie, kapanie, które zakłóca normalne funkcjonowanie i stwarza poczucie izolacji i bezsilność. Zamrożenie wstydu, podobnie jak zamrożenie traumy, ma wartość przetrwania, ponieważ pozwala nam przetrwać sytuację nie do zniesienia.

Ze wstydem pojawia się myśl: „To moja wina”. Nie tkwię po prostu w okropnej sytuacji, w której nie mam siły, „ze mną jest coś nie tak”, a nie z tymi, którzy są wokół mnie. Małe dawki wstydu, po których następuje „naprawa mostu międzyludzkiego” (sformułowanie zaproponowane przez Gershena Kaufmana w Wstyd: siła troski) mogą być naprawdę pomocne, ponieważ zmuszają nas do zaprzestania działania i ponownego rozważenia. Mogą na przykład sprawić, że będziemy bardziej świadomi tego, jak nasze zachowanie wpływa na innych. Jest to zdrowy wstyd i podstawowa technika szkoleniowa wszystkich społeczeństw. Ale to, o czym tu mówię, to toksyczny wstyd: duża, powtarzająca się dawka wstydu bez naprawy i ponownego połączenia.

Zasoby

Praca ze wstydem, podobnie jak praca z traumą, musi odbywać się powoli i ostrożnie. Wstyd, podobnie jak trauma, jest stanem, w którym brakuje zasobów, dlatego musimy najpierw pracować nad wykorzystaniem wszystkich zasobów klienta: duchowy wierzenia, poczucie humoru, osobistych bohaterów i miejsca, w których czują się komfortowo. Musimy także stać się zasobem – bezpiecznym połączeniem, które pomoże im wyjść z izolacji i rozpocząć odbudowę mostu międzyludzkiego. Samo pomaganie im w zasobach może zająć wiele sesji. Ważne jest, aby zrozumieć, jak ważne są zasoby, aby nie zniechęcać się powolnym procesem.

Dostrojenie

Kiedy istnieje fizyczne, mentalne i emocjonalne zestrojenie z drugą osobą, nie czujemy się tak samotni. Dostrojenie należy jednak przeprowadzić subtelnie, ponieważ klient mógł mieć doświadczenie uzyskiwania uwaga oznaczało zawstydzenie. Wstyd, podobnie jak trauma, w dużej mierze wiąże się z bezsilnością, dlatego klient musi czuć, że może na nas wpłynąć i że będziemy go szanować granice. Fizyczna odległość między klientem a terapeutą staje się bardzo ważna. Kiedy prowadzę sesję demonstracyjną w ramach warsztatu Healing Shame, lubię pracować na krześle, które się toczy i pyta klienta, czy chce mnie bliżej, czy dalej, tak aby miał poczucie kontroli i wpływu Ja.

Orientacja i wahadło

Zarówno wstyd, jak i trauma zakłócają naszą naturalną zdolność do działania Orient– aby jasno wiedzieć, gdzie jesteśmy w chwili obecnej. Pełna orientacja polega na byciu świadomym doznań i emocji w ciele wewnętrznym oraz otwarciu na sygnały, które otrzymujemy środowisko poprzez nasze pięć zmysłów, nasz układ limbiczny i nasz intelekt. Wstyd może zakłócać to wszystko. Łatwo jest "dysocjować” lub wejdź we mgłę. Klienci mogą tak naprawdę zagubić się w przeszłości, tracąc kontakt z terapeutą/pomocnikiem i tym, gdzie się znajdują. Również szczegóły zawstydzania lub traumatyczny zdarzenia mogą być dla nich mgliste i niewyraźne, ponieważ mogą mieć jedynie ukryty lub emocjonalny charakter pamięć nie mając pojęcia o szczegółach tego, co się wydarzyło.

Wstyd i trauma również zakłócają tę zdolność wahać się— łatwe przejście od jednego doznania, uczucia lub myśli do innego. Często wahadło występuje pomiędzy jednym stanem a jego przeciwieństwem. Najbardziej podstawowym przykładem jest oddychanie, podczas którego przechodzimy od wdechu do wydechu, rozszerzania do skurczu. Podczas oddychania chcemy mieć możliwość pełnego i płynnego wdechu, a następnie pełnego i płynnego wydechu, z łatwym przejściem od wdechu do wydechu i ponownego wdechu. W ten sam sposób ludzie w naturalny sposób odchodzą od szczęście do smutku, gniew Do wdzięcznośćitp. Niektórzy klienci przemieszczają się tam i z powrotem pomiędzy dwoma przeciwstawnymi stanami, przeszłością i teraźniejszością, nie mając pełnego doświadczenia żadnego z nich. I odwrotnie, mogą przejść od całkowitego braku świadomości wstydu lub traumy z przeszłości do głębokiego zanurzenia się w nich i utknąć. (Obydwie koncepcje – orientacja i wahadło – zaczerpnąłem ze szkolenia w Somatic Experiencing®, opracowanego przez Petera Levine’a.)

Uważam, że naszym zadaniem, jeśli pomagamy profesjonalistom, jest ostrożna i stopniowa praca z klientami, tak aby uświadomili sobie szczegóły przeszłego wstydu lub traumy – tego, co naprawdę się wydarzyło – bez zatracania się w przeszłych emocjach, dzięki czemu uczą się łatwo przechodzić od przeszłości do teraźniejszości lub od głębokich uczuć do ponownego połączenia się z przeszłością pomocnik/terapeuta. Gdy klienci nauczą się płynnie i organicznie wahać, odzyskując swój naturalny rytm, mogą zacząć doświadczać głębokich uczuć z przeszłości i nadal zachować je w pamięci. zrozumienie, że „To było wtedy, a to jest teraz”. Naszym zadaniem jest zapewnić klientom jak największy komfort, pomóc im złagodzić i rozwinąć nerwy system. Proces ten obejmuje podążanie w stronę wstydu, a następnie wycofywanie się i uważną obserwację, aby uniknąć nadmiernej aktywacji.

PODSTAWY

  • Co to jest trauma?
  • Znajdź poradę, jak wyleczyć się z traumy