Smutki dziecinnych dorosłych

Dziecinnym dorosłym często mówi się, żeby coś zrobili.

Jako dziecinny dorosły wiem: mówi się nam, że mamy zachowywać się na swój wiek, podnieść się, dorosnąć, stać się mężczyzną i iść dalej.

To nigdy nie jest zwykła prośba – lekka, przyjazna, opcjonalna – ale zawsze dekret, z instrukcjami lub bez – np. „Zachowuj się, jak na swój wiek i płać”. uwaga dla odmiany."

Nakazano nam, abyśmy przestali się dąsać, krzyczeć, zwlekać, wrzeszczeć, być zaabsorbowanym sobą, bać się i tupać. Nakazano nam posprzątać, uspokoić się i zachować ostrożność.

Ale jedna rzecz, której nigdy nie każe się nam robić, to smucić się.

I właśnie takiej rady nam potrzeba.

Badania to ujawniają smutek– główny stresor wpływając na ciało i umysł– służy celom leczniczym. Mówią, że podnosi to samoświadomość i pomaga żałobnikom nauczyć się orientować się w zmienionym otoczeniu wiązanie z innymi osobami przeżywającymi podobne cierpienia.

Mówią, że pomaga żałobnikom znaleźć nowe źródła znaczeń w świecie, który wydaje się niesprawiedliwy.

Prehistoryczne hominidy opłakiwały swoich zmarłych, o czym świadczą groby ze środkowego paleolitu na terenie Izraela Jaskinia Qafzeh. Zaobserwowano niektóre gatunki zwierząt, takie jak słonie i wrony odprawianie „pogrzebów”.

Żadnego braku szacunku wobec osób opłakujących zmarłych – wielu z nas też to zrobiło – ale zastanów się nad tym: bycie dorosłym w wieku dziecięcym oznacza życie ze stratą.

Nasze straty są subtelniejsze i mniej namacalne niż te związane z formalnymi pogrzebami, ale mogą być równie niszczycielskie, zagmatwane i okrutne. Nie istnieją żadne rytuały dotyczące naszej różnorodności strat, co utrudnia identyfikację, a tym bardziej proces jako taki. W głębi duszy czujemy, że straciliśmy najważniejsze rzeczy, ale co? Nie mamy zwłok, które można by zakopać lub spalić.

Rozważ tę żałobę:

Straciliśmy możliwości – normalnego dorastania. Jak dotąd straciliśmy wolność życia bez chroniczny Lęk, wstyd, izolacja i wściekłość. Jak dotąd straciliśmy jakiekolwiek poczucie siebie nie oparte na poczuciu zacofania, nieobecności, głupoty, niechęci lub udawania.

Smucić się, że są wychowywane przez osoby nieodpowiednie do tego zadania, niezależnie od tego, czy nas kochały, czy nie. Smutkuj, dorastając przerażony, niewidziany, dopieszczany, utrzymywany na wysokim poziomie, porzucony i prześwietlony. Smuć się, że cię pogardzono, dopóki nie znienawidziłeś siebie, lub że zostałeś zepsuty, dopóki nie pokochałeś siebie zbyt mocno.

Smutek jest trzymany z tyłu lub wypychany do przodu. Opłakuj dekady bezwiednie zmarnowane. Tak, to brzmi marnie. Pewnie, że tak. Smucić się faktem, że brakuje nam zaufanie i odwaga nie jęczeć.

Opłakujcie te i inne klucze do dorosłości, które wrzucono do morza.

Opłakuj niewyuczone lekcje życia. Progi żałoby podpalone lub zamaskowane jako klify.

Opłakuj swoją niedojrzałość, tak jak opłakuje się bezbronną bestię.

Smutek jest obecnie opisywany jako leniwy, teatralny, narcystyczny, nieautentyczny, pozbawiony empatii, płytki, tchórzliwy lub wojowniczy – przez siebie i innych, z których nikt nie wie dlaczego.

Opłakuj dziecko i dorosłego, którym miałeś – ale nie pozwolono – być.

Opłakuj fakt, że obwiniamy siebie za własny ból. Nienawiść do samego siebie to przydatny nawyk. Jasne, to boli, ale bycie własnymi złoczyńcami, których dokładnie wiemy, jak skrzywdzić, jest łatwiejsze niż powolne, surowe katharsis polegające na uświadomieniu sobie, że nasi dziecinność – której cech nienawidzimy – obejmuje strategie radzenia sobie i wirtualne blizny maskujące zbrodnie i upadki, do których czujemy się niekwalifikowani nazwa.

Opłakuj to.

Nie na zawsze, ale przez jakiś czas, opłakujcie to, gdy prawdziwi dorośli stają w obliczu prawdziwej śmierci. To będzie dziwne uczucie, gdy przeżyjesz szok i smutek, impotencję i wściekłość, która nie jest skierowana w naszą stronę. Potraktuj to jako ćwiczenie dojrzewania. Zdaj sobie sprawę – tak jak dorośli – co zostało utracone i dlaczego. Pamiętajcie o tym, co można, a czego nie można, należy, a czego nie należy ocalać. Przetrwać.

Niezbędne lektury dotyczące emocji

Połączenie mózg-ciało w emocjach
Złe uczucia grożą zniszczeniem ogrodu
Negatywne emocje to nie chwasty

Czy może to zwiększyć naszą samoświadomość, skupienie i perspektywę, zapewniając nam równowagę i poczucie sensu, jak mówią eksperci? Czy może zmienić nas z zamrożonych stałych ofiar w aktywnych, bystrych analityków?

Jakże to protekcjonalnie brzmi, gdy mówi to ktoś, kto ma takie problemy. Ale utknięcie jest wymogiem dziecięco-dorosłym i to jest najtrudniejsza część naszego dziecięco-dorosłego typu straty: leży w nas i wygląda jak chwila obecna, udając nas samych.