Przenoszenie słupków celu: dysonans poznawczy i preferencje

Neil Daftary Unsplash

Masz dysonans poznawczy? Po prostu przesuń słupki bramki tak, jak uważasz za sprawiedliwe i rozsądne.

Źródło: Neil Daftary/Unsplash

Dysonans poznawczy teoria zakłada, że ​​jednostki odczuwają dyskomfort psychiczny po podjęciu działań lub przyjęciu poglądów, które wydają się być sprzeczne z ich wyjściowymi preferencjami.

Aby zminimalizować ten dyskomfort, mogą zmienić swoje preferencje, aby lepiej dostosować je do swoich działań. Innymi słowy, ludzie mogą przesuwać słupki bramkowe, aby bezpiecznie umieścić się w nowej „strefie wolnej od dyskomfortu”.

Najnowsze badania wskazują, że dokonanie wyboru lub podjęcie działania (np. oddanie głosu na niekonwencjonalnego kandydata), nawet w ciemno lub na kaprys, może z czasem prowadzić do zwiększonej preferencji wybranej alternatywy i dewaluacji innych opcji (Acharya i in., 2018).

Z biegiem czasu może to prowadzić do polaryzacji, o czym świadczą codzienne komentarze nt Facebook, Twitter i, co ciekawe, LinkedIn: „Popieram kandydatów skrajnej prawicy, ponieważ wszyscy inni są śmierdzący socjalista” lub „Jasne, mój kandydat brzmi trochę fanatycznie, ale on lub ona po prostu tak mówi” Jest."

Kiedy już dokonają wyboru, ludzie potrafią racjonalizować wszystko i z czasem mają tendencję do podwajania się, bez względu na wszystko. Właśnie dlatego młodzi ludzie, którzy wybierają Republikanów lub Demokratów, zwykle pozostają przy tej przynależności politycznej przez całe życie. To wyjaśnia stabilność poglądów politycznych i przynależności.

Co zatem wyjaśnia zmianę preferencji i zasad?

Maya Sen, politolog z Harvardu, wprowadza zasady psychologii społecznej do teorii dysonansu poznawczego i stosuje je do scenariuszy i sytuacji politycznych. Pozytywna teoria polityczna tradycyjnie skupiała się na racjonalny podejścia oparte na wyborze, z których wynikają wybory dotyczące działania niezmienny preferencje.

Ale Acharya i in. (2018) zasugerowali, że może tak nie być. Oto hipotetyczny scenariusz: Co powiedziałaby partia pozbawiona władzy, gdyby lider stwierdzono, że partia obecnie zasiadająca w Białym Domu posiada ściśle tajne, ściśle tajne dokumenty w niezabezpieczonych miejscach? A co by było, gdyby kadencja obecnego przywódcy dobiegła końca i wtedy stało się to?

Opierając się na preferowanych przez polityków dyskursach na temat nacjonalizmu, bezpieczeństwa narodowego oraz prawa i porządku, rozsądne jest założenie, że strona przeciwna byłaby pozytywnie apoplektyczna. Krzyczeliby „zdradę”, oskarżali go o szpiegostwo i rozważali różne surowe kary. Jeśli jednak tak było ich lidera, który był badany w tym scenariuszu, podpowiada strategie radzenia sobie z wynikającym z tego dysonansem poznawczym.

W odpowiedzi na samą możliwość, że ich przywódca mógł zrobić coś wysoce nielegalnego, w miarę możliwości racjonalizacja i wymówka ex post facto zostałaby wypuszczona. Proponowane byłyby stale zmieniające się publiczne wyjaśnienia i scenariusze, nawet jeśli bezpośrednio zaprzeczały wcześniejszym. Jak daleko posuną się ludzie w telewizji, na Twitterze i w codziennych rozmowach, próbując wyjaśnić wszelkie ślady winy, nieodpowiedzialności, nielegalnej działalności i wina byłoby zdumiewające.

Problem w tym, że gdy bramki wciąż się zmieniają, niektórzy ludzie zaczynają wyznawać radykalnie odmienne preferencje i wygłaszać niedorzeczne twierdzenia, aby uniknąć bólu dysonansu. Jak przywódca może twierdzić, że dokumenty są jego i odmawiać ich zwrotu, a także sugerować, że zostały one podłożone w jego rezydencji? Działanie według tego rodzaju podwójnych standardów i umęczonej logiki może prowadzić do erozji raz przyjętych podstawowych zasad i preferencji, takich jak „rządy prawo." Innymi słowy, „nikt nie jest ponad prawem, chyba że jest to mój przywódca”. Jeśli nie brzmi to sprawiedliwie, rozsądnie lub racjonalnie, to właśnie dlatego nie jest.

Wiele lat temu kolega zwrócił się do mnie i zapytał: „Dlaczego zakładasz, że ludzie będą racjonalni?” Pytanie mojego kolegi wisi nad dzisiejszymi wydarzeniami politycznymi, scenerią i dyskursami.

Kiedy scenariusze takie jak ten opisany powyżej przechodzą od hipotetycznego do rzeczywistego, zastanawiam się nad tym, jak planeta, na której dorastałem, opierała się na cenionych konsekwencjach, uczciwości i zdrowym rozsądku. (Te założenia i oczekiwania mogą wymagać rewizji w przyszłości). Ale na razie, jaki jest mniej groźny sposób, aby rzucić światło na tektoniczne zmiany zasad i preferencji ludzi?

Lekcje dysonansu poznawczego – lektura obowiązkowa

Dlaczego większość ludzi nie żałuje swoich tatuaży
Prosty sposób radzenia sobie z ambiwalencją i sprzecznościami

Humor może być skuteczną metodą pokazania, jak absurdalne procesy psychiczne mogą służyć łagodzeniu dysonansu poznawczego. (Powołanie Trevora Noaha.) Może to sprowadzić kilku ludzi znad krawędzi upadku ich niegdyś wychwalanych zasad, erozji wartości wyjściowych i porzucenie swoich preferencji na rzecz wsparcia lidera „bez względu na wszystko”. Co."

Ponieważ historycznie rzecz biorąc, kulty osobowość stanowią zagrożenie dla formy rządów, którą zwykliśmy preferować i większość nadal to robi: republika konstytucyjna z demokracją przedstawicielską i aspiracjami do rządów prawa. Parafrazując Benjamina Franklina: to dobrze, jeśli możesz to zatrzymać.