Strach przed porażką Cię powstrzymuje?

Źródło: Anderson RianUnsplash

Źródło: Anderson Rian/Unsplash

"Nie rób strach błędy: nie ma żadnych.”

Łatwo mi mówić? Cóż, nie, naprawdę nie. Chociaż jeden z moich ulubionych osobistych błędów* ostatecznie doprowadził do pomyślnej publikacji mojej pierwszej książki, ten cytat Milesa Davisa, który jest widoczny w moim biurze, przypomina, że ​​zawsze kryje się cenna lekcja z naszych dostrzeżonych błędów – nawet tych straszliwie bolesnych, które w danej chwili wydają się katastrofalne i nieodwracalny. Nie oznacza to, że nigdy nie zmienilibyśmy niektórych naszych decyzji, biorąc pod uwagę możliwość retrospektywy. Ale w rzeczywistości najlepsze, co możemy zrobić, to uczyć się na swoich błędach, naprawiać je, jeśli to konieczne, i wprowadzać naszą nowo zdobytą wiedzę do teraźniejszości, pozwalając jej wpływać na naszą przyszłość mądrość.

Słowa, które wybieramy, aby opisać nasze błędy, mają znaczenie. Nasze umysły często przekształcają zwykłą myśl w twardy fakt, często bez naszej zgody. Prosty „błąd” może łatwo przerodzić się w duży tłuszcz

awaria jeśli nie będziemy ostrożni w tym, jak to postrzegamy. Dlatego od dawna zjeżyłam się na to słowo awaria, uznając go za zbyt skończony, zbyt określony i o wiele za bardzo „wszystko albo nic” w swoim sformułowaniu. A ponieważ wielokrotnie obserwowałem, jak „porażka” paraliżuje nas w niekończącym się cyklu obaw przed tym samym, jestem przeciwny nawet zezwalając na status pełnego słowa poza mentalnymi cudzysłowami i często nazywają je „innym słowem na F”. To nieskończenie więcej produktywna, motywująca i zachowująca zdrowy rozsądek w praktyce przeformułowanie koncepcji „błędów” i „porażek” jako potencjalnego sposobu uczenia się są możliwości.

Jeśli chodzi o ryzyko porażki, każdy z nas znajduje się gdzieś na kontinuum od paraliżującej niechęci do ryzyka do wytrawnego narkomana adrenaliny. Idealnie byłoby, gdybyśmy chcieli znaleźć się w centrum, podejmować mądre, przemyślane decyzje, nie pozwalając, aby strach nas unieruchomił.

W moich młodszych latach, perfekcjonista tendencje i strach przed porażką sprawiały, że przez większość czasu grałam bezpiecznie. W miarę jak dorastałem, nauczyłem się szturchać, a czasami (z miłością) popychać siebie bardziej w stronę środka. Podobnie jak w przypadku uczenia się każdej nowej umiejętności, początkowo było to przerażające, ale wraz z praktyką stało się mniej przerażające. Pomimo mojej wcześniejszej niechęci do ryzyka, udało mi się jednak doświadczyć wielu niepowodzeń. Równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest omawianie naszych strat, niż podkreślanie naszych zwycięstw. Sukces zdecydowanie nie jest liniowy. Colina Josta z Sobotnia noc na żywo powiedziałem to lepiej niż kiedykolwiek: „Musimy pamiętać, że postęp to nie tylko linia prosta w górę... To dziwna kolejka górska, podczas której czasami krzyczysz z radości, a innym razem zrzygasz się sobie w twarz. Całkiem sporo.

Oto proste kroki, które pomogą złagodzić ryzyko i wyjść z nieuniknionego niepowodzenia

1. Oznacz miejsce upadku na podejmowanie ryzyka kontinuum:

Czy masz tendencję do zachowywania się ostrożnie, trzymania się z daleka i długiego i intensywnego myślenia o decyzjach? Czy często żałujesz, że nie wkroczyłeś i nie przeżyłeś przygód, dużych czy małych? A może często żałujesz impulsywnych decyzji? Czy regularnie odczuwasz uzależniający przypływ adrenaliny od samego pójścia na całość? Niezależnie od tego, w którym miejscu spektrum się znajdujesz, zachowaj rezerwę w ocenie tego, kim jesteś i jak zachowywałeś się w przeszłości. Tu nie chodzi o samokrytykę, ale o życzliwą świadomość. Zanim będziemy mogli coś stworzyć, musi najpierw nastąpić samoakceptacja Świadomy pozytywna zmiana.

Jeśli masz tendencję do unikania ryzyka, następnym krokiem będzie praca nad wyjściem ze strefy komfortu drobnymi, łatwymi do opanowania sposobami. To prawda, że ​​nie popełnimy tylu błędów, jeśli zawsze będziemy grać ostrożnie, ale bez pewnego ryzyka nie będziemy w stanie w pełni wykorzystać naszego potencjału, co zakończy się zahamowaniem możliwości wzrostu.

Jeśli jesteś osobą skłonną do podejmowania ryzyka, Twoim celem jest zatrzymanie się i zauważenie wrażeń cielesnych przed skokiem, płacąc uwaga do tego, co mogą komunikować, i doskonalić umiejętność zauważania i podążania za Twoimi komunikatami intuicja nadgodziny.

2. Jeśli zastanawiasz się, czy wykonać skok:

Niezależnie od tego, czy masz awersję do ryzyka, czy też je uwielbiasz, najpierw uspokój się, aby posłuchać swojego ciała, ponieważ dostarcza ono cennych informacji. Aby to zrobić, musisz fizycznie się zatrzymać. Krótko skanuj ciało od stóp do głów, pozostając ciekawym wszelkich doznań i notując w pamięci to, co zaobserwujesz.

Jeśli w ogóle trudno jest zauważyć jakiekolwiek doznania, nie zniechęcaj się. Za każdym razem, gdy ćwiczysz tę uważną przerwę, zwiększasz swoją znajomość własnych, unikalnych wrażeń cielesnych, stając się bardziej dostrojonym do tego, co jest dla ciebie normalne – a co nie. Zazwyczaj doznajemy wrażeń związanych z emocjami gdzieś pomiędzy głową a żołądkiem lub dolną częścią pleców. Na przykład możesz odczuwać napięcie mięśni głowy, szyi lub pleców. Być może masz wrażenie, jakby słoń usiadł na Twojej klatce piersiowej, a motyle uwięziły się w brzuchu. Te nieprzyjemne doznania często sygnalizują niezdrowy i niemądry wybór. I odwrotnie, zadaj sobie pytanie, czy istnieje ogólne poczucie łatwości, spokoju i rozluźnienia mięśni. Zwykle oznacza to, że podążasz we właściwym kierunku.

PODSTAWY

  • Czym jest strach?
  • Znajdź poradę, jak pokonać strach i niepokój

Nawet jeśli potrafisz zauważać doznania, nie zawsze jest jasne, co one reprezentują. Lub, jak w moim przypadku, rozpoznajemy doznania, ale wątpimy w przesłanie ze strachu, unikania lub odmowa. Ponieważ wiemy, że próba czegoś nowego często wiąże się również z pewnym poziomem strachu, naszym celem jest rozróżnienie pomiędzy naturalnym drżeniem (podejmij ryzyko) a krzykiem naszej intuicji NIE! (rozważ zawrócenie). To także wymaga praktyki i nigdy nie jest całkowicie niezawodne. Jeśli zbierzemy fakty i zdamy się na intuicję, możemy być pewni, że w tej chwili daliśmy z siebie wszystko, niezależnie od tego, czy odniesiemy sukces natychmiast, czy nie.

3. Jeśli wychodzisz z błędu po „błędzie”:

Weź głęboki oddech i ofiaruj sobie współczucie dla cierpienia. Przypomnij sobie, że nie jesteś sam; każdy ma podobną historię do opowiedzenia. Wiem, że teraz może to być irytujące, ale okaże się to prawdą później. Niezależnie od tego, czy nie zauważyłeś pouczających doznań cielesnych, źle je zinterpretowałeś, czy zdecydowałeś się ich nie zwracać na nie, zawsze można wyciągnąć jakąś lekcję – nawet jeśli nie jest ona od razu jasna. Czasami najlepsze, co możesz zrobić, to oddychać, stawiać jedną stopę przed drugą, nie pozwolić, aby strach Cię powstrzymywał i mądrze wykorzystywać to, czego nauczyłeś się, uprzejmie informuj o swojej następnej decyzji.

Niezbędne lektury dotyczące strachu

Jak pokonać strach
Historia i psychologia strachu mogą wpłynąć na naszą przyszłość

Zaadaptowane i zaczerpnięte z Nie zapomnij o oddychaniu: 5-minutowa uważność dla zapracowanych kobiet (Wydawnictwo Eksperyment, 2022).