Gdzie jesteś na krzywej autentyczności?

Jedno z ćwiczeń, które może pomóc ludziom pomyśleć o czym autentyczność oznacza dla nich tzw odkrywając swój plan. To całkiem proste, wystarczy zadać dwa poniższe pytania.

  1. Jakie są Twoje pierwsze wspomnienia z dzieciństwa, kiedy pamiętasz, jak odczuwałeś radość? Co robiłeś? Poświęć dziesięć minut i napisz w swoim dzienniku, nie przestając zbytnio myśleć, o czasie, kiedy jako dziecko pamiętasz, że zrobiłeś coś, co sprawiało ci radość. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pełni wykorzystałeś jedną ze swoich naturalnych mocnych stron, talentów lub zdolności. Robienie tego byłoby czystą przyjemnością.
  2. Teraz pomyśl o innym momencie, kiedy byłeś nieszczęśliwy. Poświęć dziesięć minut i napisz w swoim dzienniku, nie przestając zbyt wiele myśleć, o sytuacji, kiedy jako dziecko pamiętasz, że zrobiłeś coś, co było nieszczęśliwe. Istnieje prawdopodobieństwo, że na czyjąś prośbę robiłeś coś, co wymagało od ciebie użycia mocne strony, zdolności lub talenty, których nie posiadałeś tak bardzo, jak wtedy, gdy coś robiłeś radosny.

Pozostawieni samym sobie, niczym dzieci, będziemy robić rzeczy, które przychodzą nam naturalnie. Wykorzystamy nasze mocne strony, zainteresowania i zdolności. Poprzez ich wykorzystanie będziemy je pielęgnować i dalej rozwijać. W ten sposób stajemy się sobą.

Spojrzenie wstecz na nasze życie w ten sposób może dać nam wgląd w to, jakie są nasze naturalne mocne strony, zainteresowania i zdolności. Kiedy jesteśmy młodzi, w tych wczesnych latach, zanim przyzwyczailiśmy się do zadowalania innych i spełniania oczekiwań, jesteśmy najbardziej autentyczni.

Możesz spróbować tego ćwiczenia. Zastanów się, jakie myśli, wspomnienia i emocje to w Tobie wywołuje.

Ale chcę się też podzielić tym, jak ludzie często w późniejszym życiu wracają do swojego planu.

Kiedy jesteśmy młodzi, zanim nauczymy się zachowywać, aby zadowolić innych, jesteśmy najbardziej autentyczni. Ale później, gdy się starzejemy, ludzie często odzyskują wolność. Nie przejmujemy się już tak bardzo tym, co myślą inni, spełnianiem oczekiwań innych i robieniem rzeczy tylko po to, by zadowolić innych. Znów odnajdujemy siebie, w starszym wieku jest coś dziecięcego i to właśnie autentyczność w sobie jesteśmy w stanie łatwiej odnaleźć.

Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, nie wszystkich z różnych powodów, takich jak ograniczenia finansowe, ale co do zasady w tym, co mówię, jest prawda, że ​​jesteśmy wysoko, gdy jesteśmy młodzi, a następnie, gdy osiągniemy dorosłość, opadamy w dół pod ciężarem wszystkich oczekiwań, dopóki nie wyjdziemy ponownie w późniejszym życiu, ponownie wolni, aby być my sami. To jest to, co nazywam krzywa autentyczności.

Ale to, jak stroma jest wspinaczka z powrotem na górę, różni się w zależności od osoby. Dla niektórych osób jest to stopniowy wzrost autentyczności w miarę starzenia się i powolnego odzyskiwania swojej autentyczności zaufanie bycia sobą oraz znajdowania nowych zainteresowań i zajęć wraz z wiekiem. Dla innych może to być bardziej nagłe, obudzić się pewnego ranka i pomyśleć sobie: „Mam dość udawania dla wszystkich, od dzisiaj będę wierniejszy sobie”.

Ćwiczenie myślenia o sobie jako o dziecku może wzbudzić nowe pragnienie zmian. Autentyczność w naszym życiu jest zbyt ważna, aby ją ignorować. Pomyśl o tym, gdzie jesteś krzywa autentyczności, i nie zostawiaj tego za późno.