Wszyscy mamy traumę, ale jak kontrolować jej skutki?

Projekt magazynowy RDNE Pexels

Źródło: projekt RDNE Stock / Pexels

Trauma to słowo używane do opisania tak szerokiego zakresu sytuacji. Na przestrzeni wieków to pojęcie oznaczało wiele różnych rzeczy dla różnych ludzi. Czy utwardza ​​stal, czy niszczy cię?

W moim kariera Jako chirurg ortopeda myślałem, że wiem, czym jest uraz. Jako osoba adoptowana zetknęłam się z możliwością, że wczesna separacja matki mogła być... traumatyczny wydarzenie dla mnie. Nie zawsze udawało mi się wplecić tę nową perspektywę w moje rozumienie traumy lub tego, jak leczyć się z niezapamiętanych i podświadomy zdarzenia.

Jedna pacjentka w ciekawy sposób pomogła mi zrozumieć, czym jest trauma. Charlie miał 90 lat, kiedy się poznaliśmy. Przyszedł do mojego gabinetu, bo bolało go kolano.

Gdy wszedłem, jego autentyczny uśmiech i energia natychmiast rozświetliły i tak już jasną salę egzaminacyjną.

„Hej, doktorze, jak się masz? Wspaniale jest cię poznać” – powiedział

Po jego entuzjazmie wiedziałam, że będzie fajnie.

„Ty też, Charlie” – odpowiedziałem. „Co mogę dla ciebie zrobić?”

„Wiem, co mi powiesz. Powiesz, że mam artretyzm, ale mogę ci też powiedzieć, jak na to zachorowałem.

„Jestem pewien, że tak, ale jak to zdobyłeś” – zapytałem z ciekawością

„Zdobyłem to, ponieważ w 1940 roku byłem mistrzem kradzieży baz w Altoona w Pensylwanii” – dumnie się przechwalał.

"To cudownie. Więc miałeś pewną prędkość?

"Oczywiście zrobiłem. Rekord ten utrzymywał się przez 14 lat, dopóki ktoś go nie pobił” – powiedział

"To wspaniale. Pozwól mi obejrzeć twoje zdjęcia rentgenowskie.

Gdy kontynuowaliśmy nasze spotkanie, zauważyłem kapelusz z czasów II wojny światowej, który grzecznie zdjął i położył na krześle. Często korzystałem z tej okazji, aby kontaktować się z weteranami i pytać o ich doświadczenia.

Byłeś w Europie czy Azji?

„Byłem na Iwo Jimie” – powiedział rzeczowo.

"Naprawdę?" Z zaciekawieniem zapytałem: „Byłeś tam, kiedy wywieszano flagę?”

„Pewnie, że tak. Byłem u podnóża wzgórza.

„To wspaniale” – powiedziałem naiwnie, ale on nie skończył.

„Tak, doktorze, ale flaga została wywieszona po około czterech dniach. Następnie walczyliśmy od dołka do dołka, znajdując resztę przez następne trzy lub cztery tygodnie. Doktorze, nawet nie potrafię panu powiedzieć, jak to było. Były tam ciała i części, krew, smród i szczury, jakby to był koniec świata. To było brutalne.”

Stał się znacznie bardziej zamyślony i poważny.

Posłuchałem i zacząłem myśleć.

„Przykro mi, że przez to przechodziłeś, ale czy próbujesz mi wmówić, że po około miesiącu spędzonym na Iwo Jimie myślisz, że nabawiłeś się artretyzmu kolana w wyniku kradzieży baz w szkole średniej?”

„Cholera, doktorze, nigdy o tym nie myślałem” – odpowiedział, po czym wpatrzył się w sufit, jakby właśnie o czymś pomyślał.

Poczułam się źle, że o tym wspomniałam, ponieważ podzielałam zmieszanie Charliego. Ja też nie byłam świadoma swojej traumy, dopóki nie została mi ona przyniesiona uwaga. Doceniam to, że teraz znam prawdy, które rzeczywiście na mnie miały wpływ.

Czuję się z tym lepiej, ale życie z tym często staje się trudniejsze niż samo wydarzenie.

powiedziałem to przyjęcie było dobrą rzeczą, ponieważ podobnie jak Charlie, moi rodzice i ja tego chcieliśmy. W późniejszym życiu stanęliśmy przed prawdziwymi problemami z tym związanymi.

PODSTAWY

  • Co to jest trauma?
  • Znajdź poradę, jak wyleczyć się z traumy

Zacząłem o tym myśleć, chyba za dużo. To właśnie adopcyjni nazywają „wyjściem z mgły”.

Wyjście z mgły zmusza do przemyślenia wszystkiego. Te myśli zaczynają cię niepokoić. Nie znasz odpowiedzi. Nikt nie zna odpowiedzi. I nikt nie da Ci odpowiedzi. Tak po prostu jest, a kontuzji nawet nie widać.

Patrząc wstecz, myślę, że ta interakcja z Charliem dała mi odpowiedź. Jedynym miejscem, w którym następuje uzdrowienie, są moje myśli.

Uraz może być poważny. Może też być niczym. Może to być fizyczne, psychiczne, duchowy, stworzony przez człowieka lub „stworzony przez Boga”. Może mieć charakter wzmacniający lub destrukcyjny, jedno i drugie, albo żadne z nich.

Zasadniczo uważam, że to przede wszystkim utrata poczucia kontroli prowadzi do spirali. Nikt z nas tak naprawdę nie ma takiej kontroli, jak nam się wydaje. Tworzymy nasz świat w bańkę możliwych do zarządzania rzeczywistości.

Niezbędne lektury dotyczące traumy

Zniszczone dzieciństwo: dzieci w wojnie Izrael-Hamas
Co to jest więź traumy?

Większość ludzi pozostaje w tych bańkach i cieszy się życiem, cokolwiek to oznacza. Wielu niestety tak nie robi i dźwigają ze sobą swój ciężar na nieskończoną liczbę sposobów.

Wydawało się, że Charlie kontrolował swoje życie w sposób, który stawiał te negatywne zdarzenia w pozytywnym świetle i tworzył cudowną, pełną sukcesów historię. Ukradł więcej baz niż ktokolwiek wcześniej w Altoona, I ocalił świat i swoją rodzinę przed „złymi” działaniami kraju po drugiej stronie świata.

Pomimo trudności udało mu się uporządkować wizję swojego życia w coś pozytywnego dla kraju, rodziny i siebie. Jestem pewien, że przez te lata uszczęśliwił wiele osób tą historią. Pomimo tego, że ze względu na swój niski i wątły wzrost posłusznie siedział na stole do badań, przejął kontrolę i nie mógł się doczekać, aż opowie mi o swoim niesamowitym wkładzie w historię baseballu.

Życie codzienne jest nieustannie i jednocześnie wypełnione wspaniałymi i strasznymi wydarzeniami. Każdy z nich może mieć wpływ na sposób, w jaki patrzymy na świat i siebie. Nie możemy kontrolować świata i nigdy tego nie kontrolowaliśmy, ale wydaje się, że potrafimy postrzegać nasz wkład jako pozytywny lub negatywny. Musisz kontrolować swoje myśli. Czasami nie jest to łatwe i wymaga wysiłku.

Chciałbym zaakceptować zarówno pozytywne, jak i negatywne strony i pozwolić im współistnieć w miarę ciągłego doskonalenia się. To nie jest naiwne. To jest przetrwanie.

Chcę podziękować Charliemu za nauczenie mnie, że mam kontrolę nad tym, jak postrzegam swoją historię. Chcę, żeby moja historia była dobra pomimo „traumy”. Mam nadzieję, że mu tego nie zepsułam.