Subiektywny jest jedynym celem w związkach intymnych
„Możesz mieć rację lub możesz wyjść za mąż. Który wolisz?" —Terry Real
Wszyscy chcemy mieć rację w naszych związkach. Często ważne jest, abyśmy „wygrywali” kłótnie. Czasami wynika to z tego, co nazywa Terry Real Patriarchat psychologiczny, gdzie oddzielamy męskie i żeńskie aspekty nas samych i stawiamy męskość nad kobiecością. Taki podział prowadzi do mentalności niedoboru w związkach i dodaje otuchy konkurs oraz hierarchiczna interakcja dobra i zła. Prowadzi to do kultury relacyjnej, w której tylko jeden partner może mieć „rację” i tylko jedna „obiektywna” prawda w związku.
Ale jeśli nie jesteś policjantem, prawnikiem lub sędzią, kogo obchodzi, czy to jest dobre, czy złe? Kto przejmuje się drobnymi szczegółami? To naprawdę nie ma znaczenia. W związkach intymnych prawda obiektywna nie ma znaczenia. Liczy się subiektywne doświadczenie. Dlaczego?
Ponieważ w każdym związku są dwie osoby (podmioty), które inaczej doświadczają świata i dynamiki relacji. A w relacji zróżnicowanej dążymy do relacji współzależnej „dwunarracyjnej”, w której słyszalne są oba głosy. Dojrzały związek staje się synergiczną trzecią częścią, która jest większa niż dwa subiektywne doświadczenia.
Jest to szczególnie istotne przy omawianiu przeszłości: Co się stało? Kto powiedział co? Kto co obiecał? Kto co zrobił?
W programowaniu neurolingwistycznym (NLP) istnieje słynne założenie: „Mapa to nie terytorium”. Nie tak bardzo reagujemy na rzeczywistość, jak na naszą subiektywną mapę rzeczywistości z jej zniekształceniami, abstrakcjami i manipulacje. W rezultacie nie ma jednego „prawdziwego celu” pamięć.
Kiedy oboje się kłócicie o co Naprawdę się stało, zmierzasz w ślepy zaułek. Każdy z partnerów może patrzeć na to samo wydarzenie i mieć zupełnie inną interpretację i doświadczenie. Zatem najbardziej trafna odpowiedź na pytanie „Co się dokładnie stało?” brzmi „Kogo to obchodzi?”
Źródło: Galit Romanelli, wykorzystano za zgodą
Jak przejść od relacji „jednego obiektywu” do relacji „dwóch subiektywnych”?
Najważniejsze jest to, aby być usłyszanym, widzianym, odczuwanym i szanowanym przez drugą osobę. To buduje intymne relacje, a nie walka o prawdę.
Na koniec dnia, to nie ma znaczenia. Kogo obchodzi, czy to było we wtorek, czy w środę? Kogo to obchodzi? O co tu naprawdę chodzi?
1. Zastanów się i zdecyduj, że w związkach naprawdę liczy się to, co subiektywne (doświadczenie, uczucia, emocje).
Detale mają znaczenie, ale tak naprawdę liczą się wartości, potrzeby, uczucia, wizja, relacje, życie, miłość, kreatywność, i gra. Zapamietaj to.
2. Żartobliwie zejdź o jeden w dół.
Kiedy stwierdzisz, że bezsensownie kłócisz się ze swoim partnerem o to, kto ma rację, przełknij swoje ego i podziel się nim z bezbronnego miejsca (które w języku psychoterapia): "Wiesz co? Rozumiem, jak to widziałeś, ale z mojego osobistego doświadczenia wynika, że ja to właśnie tak widziałem”. Zamiast się kłócić nad postrzeganiem rzeczywistości przez partnera (co nigdy nie zadziała), zamiast tego skup się na tym, czego doświadczyłeś To. Zwykle pomoże to wam obojgu przejść dalej i skupić się na tym, co naprawdę ważne.
3. Zgadzam się nie zgadzać.
W większości przypadków nie ma potrzeby decydowania się na jedną „oficjalną” obiektywną narrację. Więc zgódź się nie zgadzać co do szczegółów, o ile odważysz się zanurzyć głębiej w emocjonalny tygiel związku.
4. Jaka jest tutaj stawka emocjonalna?
Oferty emocjonalne to emocjonalne motywy ukryte pod konkretną, rzeczową rozmową. Spróbuj przenieść rozmowę na emocjonalną warstwę tego sporu.
5. Jaki jest poziom archetypowy?
Każda narracja ma trzy poziomy: logistyczny, emocjonalny i archetypowy (Dowiedz się więcej o różnych warstwach historii tutaj). O co tak naprawdę chodzi w tym sporze? Żywność? Randkowa noc? Co znaczy dla Ciebie jedzenie? Co oznacza dla Ciebie bycie karmionym? Może chodzi o to, żeby być widzianym? Lub o dynamice władzy w twoim związku.
PODSTAWY
- Dlaczego relacje mają znaczenie
- Znajdź poradę, aby wzmocnić relacje
Staraj się słuchać, wyrażać i odnosić się do głębszych wymiarów sporu. Po prostu pozostając blisko i omawiając głębsze warstwy argumentacji, nawet bez osiągnięcia konsensusu lub decyzji, wniesiesz więcej intymność i bliskość swojej diady.
Pamiętaj, że przeszłość można przechowywać i wyobrażać sobie na wiele różnych sposobów. Dlatego skoncentruj się bardziej na uczuciach, wartościach i marzenia każdego partnera i odpuść sobie najdrobniejsze szczegóły oraz potrzebę posiadania racji.
W końcu życie toczy się, gdy jesteś zajęty kłótnią o szczegóły. Subiektywny jest jedynym prawdziwym celem w związkach intymnych.