Cztery sposoby, aby nie poddawać się, gdy sprawy stają się trudne

Źródło: EliasPixabay

Źródło: Elias/Pixabay

Dla kogoś, kto od dzieciństwa nie miał roweru ani nie jeździł na nim, pomysł wzięcia udziału w 250-kilometrowym rajdzie charytatywnym (rozłożonym na dwa dni) w celu zbiórki pieniędzy na rzecz chorych na stwardnienie rozsiane wydawał się onieśmielający. To były moje pierwsze zawody wytrzymałościowe. Miałem wtedy ponad 30 lat i nie miałem pojęcia, w co się pakuję. Moją inspiracją było to, jak mój mąż i kilku przyjaciół (którzy nigdy wcześniej nie robili czegoś takiego) zakończyli poprzedni rok. Wiedziałem, że fizyczny aspekt przygotowań do takiej jazdy będzie trudny, ale nie miałem pojęcia, że ​​aspekt psychiczny będzie równie trudny, jeśli nie bardziej. (szczególnie w obliczu niespodziewanych i strasznych warunków pogodowych drugiego dnia z ulewnymi deszczami, wiatrem i niskimi temperaturami, które stwarzały ryzyko hipotermia).

Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że strategie, których użyłem, aby pomóc mi przejść przez to i inne wydarzenia wytrzymałościowe, są takie te same, których używam teraz, aby pomóc mi zachować wytrzymałość psychiczną, aby iść dalej w obliczu trudności (dużych i mały).

Czego nauczyłem się o odporności podczas wydarzeń wytrzymałościowych

Oto najważniejsze lekcje, których się nauczyłem:

1. Skoncentruj się na tym, co jest tuż przed tobą (a nie na tym, co przed tobą). Gdybym skupił się na tym, co mnie czeka (drugiego dnia muszę przejechać na rowerze 75 mil w ulewnych deszczach, silnym wietrze i niskich temperaturach), z pewnością byłbym zbyt zniechęcony, aby jechać dalej. Zamiast tego skupiłem się na tym, co było tuż przede mną: krajobrazie z odcinkami wiejskich dróg i rzędami drzew, ciekawy dom po mojej lewej stronie, uczucie deszczu na twarzy, jeźdźcy w fioletowych koszulkach dwadzieścia stóp przed nami Ja. (Pomogło także śpiewanie, po jednej piosence na raz — śpiewanie na głos moich ulubionych utworów, gdy wiedziałem, że nikt nie jest wystarczająco blisko, aby mnie usłyszeć).

Spróbuj tego: Zamiast myśleć: „Muszę przetrwać ten długi dzień”, zabierz ze sobą swój uwaga tylko do tej jednej rzeczy przed tobą. Twój umysł będzie w naturalny sposób wędrował, ale cały czas kieruj go z powrotem do tego, co faktycznie jest tu i teraz. Badania nad uważnością pokazuje, że kultywowanie tej cechy skupienia się na chwili obecnej rodzi odporność.

2. Podziel wszystko na małe, łatwe do wykonania kroki (które będą dla Ciebie „bezpieczne”) system nerwowy). Kiedy nasz układ nerwowy dostrzega „zagrożenie” i czuje się przytłoczony, przechodzi w reakcję obronną w postaci „walki lub ucieczki” (Lęk, stres, gniewitp.) lub jakąś odmianę zawalenia się/zamknięcia/zamrożenia. Dzielenie rzeczy na małe, nawet maleńkie kroki może pomóc w zmniejszeniu tej odpowiedzi.

Myśl o przejechaniu siedemdziesięciu pięciu mil w tak okropnych warunkach pogodowych z pewnością była przytłaczająca, nawet gdy skupiałem się na tym, co było tuż przede mną (jak w kroku pierwszym powyżej). Aby było to jeszcze łatwiejsze do opanowania, zagrałem ze sobą w grę mentalną. Wiedziałem, że pierwszy przystanek znajdował się zaledwie dziesięć mil stąd. To tylko dwa razy wokół jeziora, którym często jeżdżę. „Mogę okrążyć jezioro dwa razy” – mówiłem sobie. Potem, kiedy dotarłem do tego przystanku, ponownie skalibrowałem i przypomniałem sobie, że następny przystanek jest tylko dwanaście mil stąd. „Mogę zrobić dwanaście mil” – zachęcałam samą siebie. Dzielenie rzeczy na mniejsze części wydawało się znacznie mniej groźne dla mojego układu nerwowego niż próba pokonania całych siedemdziesięciu pięciu mil naraz.

Spróbuj tego: Pomyśl o czymś, co musisz zrobić, a co wydaje ci się onieśmielające lub przed zrobieniem tego wzbraniasz się, ponieważ jest nieprzyjemne. Zamiast brać na siebie całe zadanie, czy mógłbyś znaleźć jeden bardzo mały krok, który możesz zrobić dzisiaj i który wydaje się wykonalny? (np. jeśli masz duży projekt, którego termin zakończenia przypada za tydzień, czy mógłbyś po prostu zobowiązać się do napisania wstępu Dzisiaj)?

PODSTAWY

  • Co to jest odporność?
  • Znajdź poradę blisko mnie

3. Znajdź poczucie połączenia. Co najbardziej pomogło mi w momentach, gdy byłem fizycznie wyczerpany i nie wiedziałem, jak utrzymać wytrzymałość aby iść dalej, kibicowałem wszystkim, którzy mnie mijali, i przyjmowaliśmy zachętę od tych, którzy mnie wiwatowali NA. Dało mi to zaskakujący zastrzyk energii, dzięki któremu łatwiej było iść dalej. W końcu wszyscy jesteśmy w tym razem. Kiedy skupiam się na zbiorowym „my”, odkrywam, że dostępna jest energia, której nie ma, gdy skupiam się tylko na „ja, sobie i mnie”.

Spróbuj tego: Powiedz dziś komuś coś miłego i nieoczekiwanego i zauważ, jaka jest energia w Twoim ciele. Jest szansa, że ​​podniesie to na duchu nie tylko drugą osobę, ale także Ciebie. Pomyśl o tym, jak podnoszące na duchu jest, gdy ktoś życzy ci życzliwego słowa lub życzliwego gestu, nawet jeśli jest to obca osoba w sklepie spożywczym. Nie trzeba wiele, aby wykorzystać to wzajemne połączenie, które może podnieść na duchu wszystkie zaangażowane strony. Ta energia może Cię zainspirować do dalszego działania, nawet pośród trudności.

Lektury dotyczące odporności

Traktuj najtrudniejsze momenty w życiu jako okazję do nauki
Oppenheimer, szkoła rancza w Los Alamos i kształtowanie charakteru

4. Skoncentruj się na większym celu lub znaczeniu. Jedną z rzeczy, która niezwykle mi pomogła, gdy było mi tak zimno, że nie mogłem się rozgrzać, byłem przemoczony i miałem długą drogę do mety, było przypomnienie sobie, dla kogo jadę. Pomyślałem o wszystkich osobach cierpiących na stwardnienie rozsiane i o pieniądzach, które zbierano podczas tego wydarzenia, aby pomóc w badaniach i zasobach wspierających osoby cierpiące na tę chorobę. Świadomość, że przyczyniam się do czegoś większego niż ja sama, dodała mi energii do dalszego działania.

W życiu codziennym umiejętność odnalezienia sensu i celu wśród wyzwań jest kluczowa ważna jakość odporności. Znam ludzi, którzy przetrwali ogromne przeciwności losu i znaleźli sposób, aby w jakiś sposób odwdzięczyć się społeczności lub przyczynić się do zmniejszenia cierpienia innych osób, które znalazły się w podobnej sytuacji. Chociaż nie złagodziło to ich cierpienia, pomogło im przejść przez nie w sposób bardziej znośny.

Spróbuj tego: Pomyśl o czymś łagodnym lub umiarkowanym stresujący z którym masz do czynienia. Sprawdź, czy mógłbyś zmienić sytuację i zobaczyć, jak twoje doświadczenie może przyczynić się do wzrostu cech współczucia, empatii, wewnętrznej siły, odwagi, wnikliwości lub mądrość które mogą w jakiś sposób pomóc Tobie lub innym osobom w przyszłości. (Nie chodzi tu wcale o lekceważenie lub minimalizowanie twoich zmagań, ale o skupienie się na jakimś aspekcie twojego doświadczenia, który może pomóc ci łatwiej przez to przejść).

Kiedy dni są pełne wyzwań lub czasy stają się trudne, trudno nam sobie wyobrazić, jak kiedykolwiek uda nam się przez to przejść. A jednak jakimś sposobem znajdujemy sposób, żeby stawiać jedną nogę przed drugą i iść dalej. Te cztery strategie nie zmienią Twojej sytuacji, ale mogą być dla Ciebie przypomnieniem, abyś zyskał dostęp do swojego odpornego sposobu myślenia, dzięki któremu wszystko, przez co przechodzisz, będzie bardziej znośne.