Przeciwdziałanie zarażeniu nienawiścią

Zarażenie ludzkich emocji ewoluowało od czasów, gdy jedność grupy była konieczna do przetrwania. Negatywne emocje są bardziej zaraźliwe niż pozytywne, prawdopodobnie dlatego, że plemię zjednoczone nienawiścią jest skuteczniejszym przeciwnikiem niż plemię zjednoczone miłością. W naszych czasach nienawiść jest najbardziej zaraźliwym, trwałym i degenerującym stanem emocjonalnym.

Nienawiść ma wymiar osobisty, interpersonalny i społeczny. We wszystkich odczłowiecza zarówno znienawidzonych, jak i hejterów.

W przeciwieństwie do gniewu, nienawiść opiera się wysiłkom regulacja emocji; zazwyczaj potrzeba wydarzeń zmieniających życie, aby zmniejszyć jego skutki. Tam, gdzie gniew polega na zwycięstwie nad postrzeganymi zagrożeniami, nienawiść polega na ich zniszczeniu. Kiedy złość i uraza przekroczą granicę prowadzącą do nienawiści, niezwykle trudno jest z niej wyjść, po części dlatego, że łagodzi to zwątpienie w siebie poprzez sztuczne poczucie wyższości moralnej. Nienawiść trwa, ponieważ usprawiedliwia krzywdę wyrządzoną podczas nienawiści.

Kiedy ludzie czują się niebezpieczni wewnętrznie, wyrażanie nienawiści sprawia, że ​​czują się wzmocnieni. Daje poczucie celu w burzeniu lub niszczeniu tego, czego nienawidzimy. Szczególnie podatni na nienawiść są ludzie pozbawieni poczucia celu.

Nienawiść jest mocno zakorzeniona stronniczość oraz zniekształcone lub nadmiernie uproszczone myślenie. Utrudnia to złagodzenie na poziomie interpersonalnym występ, aby rozeznać, czy ludzie, których nienawidzimy, są jedynie odbiciem cech, których w sobie nie lubimy. Nienawiść wyrażana na poziomie interpersonalnym z pewnością wywoła nienawistne reakcje ze strony innych. Wyrażanie nienawiści powoduje jeszcze większą nienawiść.

Na poziomie społecznym nienawiść spaja grupy ze wspólnym wrogiem, ale rozdziela je bez niego. W grupach nienawiści niezmiennie powstają frakcje i konflikty wewnętrzne, jeśli nie wojny domowe.

Nienawiść jest osadzona w domniemanej prawości. Każda grupa nienawiści głosi swoją nienawiść i agresja w imię sprawiedliwości (ludzkiej lub boskiej). Cechuje je indoktrynacja i przymusowa reedukacja, co oczywiście wzmaga nienawiść.

Stosowanie analizy klasowej do jednostek jest zawsze trudne i mylące, a mimo to ma miejsce w ramach neomarksistowskiej walki uciskanych i prześladowców, która obecnie ogarnia zachodnie demokracje. Mamy zatem wysoce uprzywilejowane jednostki, które twierdzą, że są ofiarami w obrębie klas uciskanych. Co gorsza, kilku złych aktorów wykorzystuje swój status klasy uciskanej i przekształca walkę o równość i sprawiedliwość w dążenie do zostania prześladowcami. Historycznie rzecz biorąc, reżimy marksistowskie skutecznie zastępowały ucisk represjami.

Przekraczanie nienawiści

Na poziomie osobistym musimy znaleźć w sobie źródło nienawiści. Jeśli dręczy Cię nienawiść, przeanalizuj jej wpływ na Twoje zdrowie, dobre samopoczucie i relacje. Rozwijaj poczucie celu w budowaniu, a nie niszczeniu.

Na poziomie interpersonalnym bez lęku oceń, czy cechy, których nienawidzisz u innych, są cechami, które posiadasz, ale których się wypierasz. Cechy, których w sobie nie lubimy, należy zaakceptować, aby je poprawić.

Na poziomie społecznym musimy zdać sobie sprawę, że nie chcemy nasilać nienawiści, co z pewnością robimy poprzez jej wyrażanie. Musimy dążyć do sprawiedliwości, mając jasne pojęcie o tym, co to jest i jak będzie wyglądać. Musimy wyobrazić sobie świat, który chcemy zobaczyć i jak możemy się do niego przyczynić. Musimy zastąpić motyw zniszczenia, zrodzony z nienawiści, motywem budowania, zrodzonym z pasji.

PODSTAWY

  • Jak mogę opanować swoją złość?
  • Znajdź poradę, jak uzdrowić się ze złości

Media społecznościowe ma wyjątkową moc szerzenia nienawiści. Może także szerzyć życzliwość, współczucie i, ośmielę się to powiedzieć, miłość.

Zacznijmy.