Skomplikowana żałoba może być skomplikowana

Chociaż istnieje ponad stuletnia historia prób określenia i sklasyfikowania skomplikowanych form żałoba w tanatologii (naukowym badaniu śmierci) niewiele z tego znalazło odzwierciedlenie we wcześniejszych wersjach the Podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych (DSM). W rzeczywistości dopiero w 1980 r. DSM-III uwzględnił post-traumatycznystres zaburzenie jako forma Lęk zaburzenie — dodatek obecnie chętnie akceptowany, ale wówczas uważany za kontrowersyjny.

Później dopiero w DSM-5 (a później w DSM-5-TR) uznano różne formy powikłanej żałoby. Oprócz Zespół stresu pourazowego W związku z traumatyczną śmiercią skomplikowane formy żałoby odnotowano na wiele innych sposobów w DSM-5 (American Psychiatryczny Stowarzyszenie, 2013).

Na przykład zaburzenie lęku separacyjnego można obecnie zdiagnozować u dorosłych. DSM-5 rozróżnia, że ​​chociaż żałoba wiąże się z tęsknotą za zmarłym, strach rozłąki lub utraty drugiej osoby załącznik liczby są głównym czynnikiem powodującym zaburzenie lękowe separacyjne.

Zaburzenia adaptacyjne to problematyczne reakcje na ogólne stresory życiowe, które ograniczają zdolność jednostki do funkcjonowania w kluczowych rolach. DSM-5 pozwala na taką diagnozę jako reakcję na znaczną stratę – zauważając, że jeśli się rozciąga może spełniać kryteria zaburzenia związanego z przedłużającą się żałobą – jest to stan, który zostanie omówiony w dalszej części tego artykułu artykuł. Normalna żałoba zachowuje kod Z wskazujący „inne stany, które mogą stanowić przedmiot zainteresowania klinicznego uwaga.”

Upadek wykluczenia żałobnego [1]

Jedną z bardziej kontrowersyjnych decyzji w DSM-5 było usunięcie tak zwanego „wykluczenia żałoby”. Jak na ironię, ta decyzja nawiązuje do Freuda(1917), w którym starano się odróżnić smutek od żałoby depresja.

W DSM III dodano wykluczenie żałoby. Stanowiło to, że u osoby, która doświadczyła śmierci bliskiej osoby, nie należy diagnozować zaburzenia depresyjnego w ciągu dwóch miesięcy od śmierci. Wykluczenie żałoby, kontynuowane z niewielkimi modyfikacjami w DSM III-R (1987) i DSM IV (1994), nadal pozwalało na rozpoznanie depresji, jeśli samobójczy wyobrażenia, zaabsorbowanie poczuciem niegodności, psychozalub opóźnienie psychoruchowe nawet w tym okresie.

Gdy rozpoczęły się prace nad DSM-5, pojawiło się pytanie o spójność. Wydawało się niespójne, że utrata dziecka nie może wywołać depresji, ale utrata pracy lub czegoś innego małżeństwo mógł. Ostatecznie podjęto decyzję o usunięciu wykluczenia.

Decyzja ta wywołała kontrowersje. Niektórzy argumentowali, że skoro epizody depresyjne nie są rzadkością w żałobie, prowadzi to do patologizacji normalnych reakcji na żałobę i zapewnia rynek zbytu dla firmy farmaceutyczne do reklamowania leków osobom pogrążonym w żałobie – przepowiednia ta pozostaje, przynajmniej obecnie, niespełniona (Zachar, First i Kendler, 2017).

Przedłużające się zaburzenie żałoby [2]

Włączenie zespołu przewlekłej żałoby do DSM-5-TR (2022) miało długą i okrężną drogę. Zaczęło się od wstępnej pracy nad skomplikowanymi wariantami żałoby prowadzonej przez dwa zespoły pod przewodnictwem Katherine Shear i Holly Prigerson. Grupa Shear początkowo starała się rozpoznać zaburzenie zwane żałobą powikłaną, natomiast Prigerson starał się o potwierdzenie zaburzenia związanego z przedłużającą się żałobą.

Chociaż oba zespoły dysponowały istotnymi danymi leżącymi u podstaw opracowania tych propozycji, a różnice nie były aż tak znaczące, nie udało się osiągnąć konsensusu. Zamiast tego zaproponowano potencjalne zaburzenie – czyli jednostkę diagnostyczną, która po kolejnych badaniach mogłaby zostać uwzględniona w kolejnej wersji DSM. Zaburzenie to, zwane uporczywym złożonym zaburzeniem żałoby, stanowiło próbę połączenia elementów obu grup.

PODSTAWY

  • Zrozumienie smutku
  • Znajdź poradę, jak wyleczyć się ze smutku

Jednakże grupa robocza zaangażowana w ICD (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób) (WHO, 2019) uznała, że ​​dowody przemawiające za włączeniem zespołu długotrwałej żałoby (PGD) są wystarczające i zespół ten włączono do ICD-11 (WHO, 2019). Ponieważ istnieje wzajemne pragnienie spójności między ICD i DSM, American Psychiatric Association (APA) ponownie rozpatrzyło dowody i zasugerowało włączenie PGD do najnowszego wydania DSM-a.

Wprowadził jednak jedną zmianę – na podstawie publicznych komentarzy na portalu internetowym APA – że PGD nie można zdiagnozować przez 12 miesięcy po śmierci (w porównaniu do 6 miesięcy w ICD-11). Dzięki tym zmianom PGD został przyjęty do włączenia w listopadzie 2020 r. (Prigerson, Kakarala, Gang i Maciejewski, (2021).

Wniosek

Pomimo obaw i kontrowersji w DSM-5-TR (2022) poczyniono znaczne postępy w rozpoznawaniu różnych form powikłanej żałoby. W ten sposób może odegrać znaczącą rolę w dostosowaniu wyników badań klinicznych i teoretycznych zrozumienia – zakorzeniając je w kategoriach diagnostycznych, które zarówno poprawiają zrozumienie, jak i leczenie skomplikowanego żalu.

Niezbędne lektury dotyczące smutku

Smutki dziecinnych dorosłych
Zrozumienie smutku: to nie jest to, co myślisz

Jak jednak ponad dziesięć lat temu w „A Call to the Field” zauważyli Rando i grupa międzynarodowych współpracowników (2012), Istnieje wiele form skomplikowanej żałoby, które należy zbadać, określić i w pewnym momencie uwzględnić w praktyce DSM. DSM-5-TR nie może być końcem tego procesu, a jedynie końcem początku.