Moje doświadczenie schizofrenii i bezdomności
jrydentr / Pixabay
W Kalifornii gubernator Newsom wprowadził niedawno ustawę CARE, która oznacza ustawę o pomocy społecznej, naprawie i wzmacnianiu pozycji społecznych.
Rachunek jest opisany tutaj:
„Osoby cierpiące na poważną, nieleczoną chorobę psychiczną mogłyby zostać skierowane na nakazany przez sąd plan opieki, który po psychiatryczny projekcje trwają do dwóch lat. Interwencję sądową może zainicjować członek rodziny, okręgowy pracownik służby zdrowia behawioralnego lub nawet osoby udzielające pierwszej pomocy. Jeśli plan opieki się nie powiedzie, dana osoba może zostać hospitalizowana lub skierowana do ośrodka konserwatorskiego. Może to oznaczać przymusowe leczenie i pozbawienie praw jednostki”. Cytat pochodzi z artykułu, który można znaleźć Tutaj (1).
Ustawa została jednomyślnie zatwierdzona przez Senat w maju i oczekuje się, że jesienią trafi na biurko gubernatora.
Na tym blogu odpowiadam na proponowane przepisy w oparciu o własne doświadczenia. Mam świadome poglądy, niezwiązane z przynależnością partyjną.
Moje własne doświadczenie
Czasami, gdy zastanawiam się nad swoim życiem, myślę o prawie, jakie miałem do życia jako osoba bezdomna, spanie na cmentarzu, żywiąc się śmieciami, które zbierałam do jedzenia. Przez trzynaście miesięcy. Byłem brudnym bezdomnym, mieszkającym na zewnątrz. Przez chorobę schudłam. Pomimo mojej okropnej sytuacji nie zrobiłem nic, aby zmienić swoje życie.
Ze względu na objawy choroby mózgu, w tym urojenia (utrwalone, fałszywe przekonania) i halucynacje, nawet bardzo niskiestres praca była niemożliwa. Myślę, że jest prawdopodobne, że wiele osób, które widziały mnie mieszkającego na zewnątrz, zakładało, że jestem leniwy i/lub narkomanem. W rzeczywistości nie byłem żadnym z nich. Przez całe moje życie nigdy się nie dotknąłem alkohol lub narkotyki. Kiedyś na studiach brałem udział w zajęciach w pełnym wymiarze godzin, jednocześnie pracując prawie na pełny etat.
Zaskakujące jest to, jak patrzę na moją historię epizody maniakalne zmienił bieg mojego życia. Na początku, w okresach maniakalnych, często pracowałam od popołudnia do wczesnych godzin porannych i nie mogłam przestać. Ironią losu jest to, że mania wkrótce przekształciła mnie z nadmiernej pracy w objawy, które w ogóle uniemożliwiły mi pracę.
Ale chociaż obserwatorzy mogli widzieć mnie mieszkającą na zewnątrz i być może mnie osądzać i pytać, dlaczego nie mogę pracować, zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek pomyślał o tym, co należy zrobić, aby pomóc mi zbudować nowe życie.
Dla mnie zaoferowanie mieszkania nie byłoby wystarczające.
Dwadzieścia lat temu, kiedy straciłem mieszkanie na uniwersytecie i miałem zbyt dużą paranoję na punkcie przyjaciół i rodziny, aby prosić o pomoc, zaproponowano mi bezpłatne mieszkanie. Mój przyjaciel miał krewnych mieszkających w Nowym Meksyku i zapłacił za mój lot z Los Angeles, aby z nimi zamieszkać. Dostałem piękny apartament z wanną. Nie miałem obowiązku płacenia czynszu. Tak się złożyło, że rodzina była Chińczykami, a ponieważ podczas wizyty w Chinach nauczyłem się mówić po chińsku, gdybym czuł się dobrze, byłbym zachwycony możliwością pozostania i nauczenia się od nich więcej języka. Zapewnili także darmowe jedzenie, w większości domowej roboty. To była dla mnie idealna sytuacja.
Jednak po około tygodniu poczułem się niespokojny i poprosiłem, żeby zabrano mnie samolotem z powrotem do Los Angeles, gdzie pozostałem bezdomny i wróciłem do spania co noc w bibliotece.
Do dziś nie wiem, dlaczego objawy schizofrenii skłoniły mnie do wyboru życia bezdomnego. Nie mogłem tolerować normalnego życia w blokach mieszkalnych i poza ulicami, aż do czasu, kiedy zacząłem lek leczyć moją schizofrenię.
Wreszcie poddać się leczeniu
3 marca 2007 roku policja w końcu mimowolnie zabrała mnie na badanie na oddział psychiatryczny szpitala w Los Angeles. Powiedzenie mi, że mam chorobę psychiczną, było zawstydzające i wierzyłam, że to nieprawda. Jednak diagnoza doprowadziła do leczenia. Znalezienie odpowiedniego leku zajęło mi bardzo trudne dwanaście miesięcy, ale na początku 2008 roku udało mi się całkowicie wyzdrowieć. Wróciłem na studia w 2009 r., ukończyłem je z wyróżnieniem w 2011 r., a dziś pracuję i prowadzę organizację non-profit zajmującą się wspieraniem schizofrenii wraz ze znanym psychiatrą. To nigdy nie miało być możliwe.
PODSTAWY
- Co to jest psychiatria?
- Znajdź poradę blisko mnie
Refleksje na temat ustawy OPIEKA
Rozważając ustawę CARE, uważam, że niezwykle ważne jest zapewnienie jak największej autonomii osobom borykającym się z trudnościami, w tym tym, którzy tak jak ja zdecydowali się na bycie bezdomnymi. Chcę, aby ludzie dokonywali własnych wyborów i aby nigdy nie byli pozbawieni praw człowieka. Gdyby jednak nie zostałam zabrana przez policję 3 marcar & D szesnaście lat temu poważnie zastanawiam się, czy nadal byłbym bezdomny, żyjący na ulicy, żyjący na zewnątrz z ciężką i nieleczoną schizofrenią.
Ustawa CARE nie będzie miała zastosowania do każdej osoby żyjącej na ulicy, ale mam nadzieję, że pomoże, jak mówi gubernator Newsom: „Ludzie, którzy po prostu nie mogą sobie pomóc”.
Czy gdyby ustawa CARE obowiązywała szesnaście lat temu, czy mógłbym wcześniej otrzymać leczenie zmieniające życie?
Dla mnie branie leków było wyborem, którego nigdy nie podjęłabym sama. Ale po kilku miesiącach brania leków stałem się wdzięczny na leczenie i zdecydowałam się zawsze brać pigułki. Będę to robić do końca życia, gdyż uwolniono mnie od zamieszania i wielkiego cierpienia. Jestem wdzięczny za powrót do zdrowia i spokój umysłu każdego dnia.
Lektury z zakresu psychiatrii
Jestem wdzięczny policji, która zabrała mnie z ulicy do szpitala, gdzie zostałam zdiagnozowana, odnalazłam nadzieję i zaczęłam nowe, zdrowe życie.