Badanie łączy „syndrom hawański” z energią o częstotliwości radiowej
Długo oczekiwane odkrycia Narodowej Akademii Nauk wyjaśniają pochodzenie „syndromu Hawany” – tajemniczej choroby choroba, która od tego czasu dotknęła dziesiątki dyplomatów ambasad amerykańskich i kanadyjskich oraz ich rodziny przebywających na Kubie 2016.
W raporcie stwierdzono, że nie było wystarczających dowodów, aby powiązać wybuch epidemii z masową histerią. Jako specjalista, który w raporcie był cytowany 11 razy jako ekspert w dziedzinie masowych chorób psychogennych, jest to zdecydowanie najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie. Zamiast tego zdecydowali się na pulsacyjną energię o częstotliwości radiowej. Równie dobrze mogliby twierdzić, że spowodowała to Wielka Stopa.
Na początek, w jaki sposób energia RF została dostarczona konkretnym osobom w określonych lokalizacjach, nie wpływając na inne osoby w pobliżu? Takie działanie byłoby sprzeczne z prawami fizyki.
Raport rzuca się w oczy ze względu na to, co pomija. Na przykład raport NAS odnosi się do tajemniczych dźwięków słyszanych podczas „ataków”, jednak w niewytłumaczalny sposób pominięty jest w nim fakt, że kilkanaście nagrań tych incydentów zostało później zidentyfikowanych jako
gody nawoływania świerszczy i cykad (Baloh i Bartholomew, 2020).Niestety, ludzie zobaczą nazwę „Narodowa Akademia Nauk” i założą, że wnioski są słuszne, podczas gdy wyjaśnienie RF jest w rzeczywistości naciągane.
Gonić cienie
I strach że raport ten doprowadzi do ciągłego tworzenia wyimaginowanych wrogów. Problem w tym, że panel najwyraźniej nie zapoznał się ze wszystkimi materiałami dowodowymi. Niektóre dane zostały ukryte ze względu na tajemnicę rządową i obawy dotyczące prywatności. Co istotne, nigdy nie przeczytali jedynego jak dotąd kompleksowego badania dotyczącego tego przypadku: raportu zawierającego 70 000 słów, prowadzonego przez neurologa z UCLA, Roberta W. Baloh, którego byłem współautorem. W opublikowanym w maju 2020 r. podsumowaniu stwierdzono, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest masowa choroba psychogenna, a najmniej prawdopodobnymi są fale dźwiękowe i radiowe (Baloh i Bartholomew, 2020). W raporcie tym wskazano nawet historyczne epidemie mające ponad sto lat wstecz, przypadki niezwykle podobne do tych stwierdzonych na Kubie, w tym skargę podpisaną: wstrząs mózgu bez głowy uraz. Istnieje wiele historycznych precedensów „syndromu hawańskiego” – strachy akustyczne, takie jak „choroba telefoniczna”, „choroba muzyczna”, „choroba Hum” i „syndrom turbiny wiatrowej” – przypadki masowej choroby psychogennej wywołanej przez ludzi, którzy myśleli, że dźwięki powodują u nich choroby. „Syndrom Hawany” to tylko najnowszy przykład występujący w innym otoczeniu społecznym i kulturowym.
Mętnictwo wód
Badanie NAS prawdopodobnie zrodzi teorie spiskowe mówiące o złowrogich zagranicznych aktorach atakujących amerykańskich dyplomatów z futurystycznym urządzeniem w stylu science-fiction w stylu Jamesa Bonda w czasach, gdy mamy do załatwienia ważne sprawy wewnętrzne z. Wynik będzie niepotrzebny Lęk, marnowanie zasobów i fałszywe oskarżenia o nikczemne działania.
Panel opowiedział się za najbardziej egzotyczną hipotezą, nie oceniając jednak w wystarczającym stopniu bardziej konwencjonalnych wyjaśnień. Powinni byli zwrócić uwagę na stare medyczne powiedzenie: „Kiedy w nocy usłyszysz tętent kopyt, najpierw pomyśl o koniach, a nie zebrach”. Napisali, że nie ma wystarczających informacji. w celu ustalenia społecznego wzorca objawów („komitet nie otrzymał żadnych dowodów epidemiologicznych dotyczących wzorców kontaktów społecznych, które pozwoliłyby określić możliwe zarażenie społeczne”). Rysowaliśmy przeciwieństwowniosek patrząc na wczesne doniesienia i sposób ich rozprzestrzeniania się.
Dochodzenia zignorowane
Kluczową obserwacją wynikającą z raportu jest to, że nie udało się zidentyfikować przypadku indeksowego – pierwszego, którego dotyczy problem, a następnie kolejności przypadków. Jednak wczesny społeczny wzorzec wybuchu epidemii został udokumentowany przez laureata nagrody Pulitzera, dziennikarza Tima Goldena i jego partnera w dochodzenie, Sebastian Rotella, który zidentyfikował wczesne rozprzestrzenianie się na podstawie dokumentów Ambasady i wywiadów (Golden i Rotella, 2018, 2019). Jak panel odpowiedzialny za przeprowadzenie wszechstronnego przeglądu mógł przeoczyć nasz raport i raport Golden?
Być może panel starał się uniknąć diagnozy choroby psychogennej, wiedząc, że takie interpretacje są notorycznie kontrowersyjne. Taki wniosek z pewnością mógłby być zawstydzający dla tych samych urzędników rządowych, którzy zlecili przeprowadzenie badania. Dochodzenie w tej sprawie powierzono zarówno Centrom Kontroli Chorób, jak i FBI. Ich ustalenia nigdy nie zostały ujawnione, a wszystkie prośby rządu USA o udostępnienie dokumentów dotyczących wolności informacji zostały od tego czasu odrzucone. Niemałą ironią losu jest to, że na pytanie, kiedy te raporty zostaną upublicznione, odpowiedź zawsze była ta sama – świerszcze.