Na zimnym froncie

Autor: Hara Estroff Marano opublikowano 4 stycznia 2022 r. – ostatnia recenzja miała miejsce 4 stycznia 2022 r.

Iryna ImagoShutterstock, VmenshoviStock

Iryna Imago/Shutterstock, Wmenshov/iStock

To ta pora roku, kiedy potrzebujemy kilku przypomnień, że żyjemy w świecie drobnoustrojów. Jeśli jest jakieś pocieszenie w nadejściu sezonu przeziębień i grypy, które pogłębiają pandemię Covid-19, chodzi o to, że kończy dwa lata intensywnego skupiania się na sposobach wzmacniania obrony immunologicznej przed chorobami układu oddechowego wirusy.

Badania wskazują, że 15 procent przeziębień, podobnie jak Covid-19, jest spowodowanych przez: korona wirus. Chociaż koronawirusy powodujące przeziębienie są tak samo przenoszone jak Covid-19, faworyzują górne drogi oddechowe, a nie osiadają głęboko w płucach. Wyrządzane przez nie szkody są zazwyczaj krótkotrwałe.

Z drugiej strony, ponieważ koronawirusy stale krążą po całym świecie wraz z 200 innymi zarazkami układu oddechowego, mają tendencję do ponownego zakażania swoich ofiar. Jak wszystkie infekcje, wywołują one odpowiedź immunologiczną, która szybko wywołuje stan zapalny, który w pośpiechu, by zabić najeźdźców, wprowadza toksyczne substancje do krążenia ogólnoustrojowego. Zapalenie, choć stanowi część obrony immunologicznej, jest ostatecznie procesem destrukcyjnym, znanym czynnikiem zakłócającym funkcje psychiczne i powiązanym z każdą chorobą psychiczną.

Pierwsi i najszybsi gracze, którzy docierają do miejsca zakażenia, to elementy wrodzonego układu odpornościowego — tak zwanego, ponieważ on po prostu tam jest i czeka, aby rzucić się na dowolny patogen. To sprawia, że ​​utrzymanie dobrej odporności jest koniecznością.

Sprawność odpornościowa zawdzięcza coś sprawności fizycznej, a te same czynniki stylu życia przyczyniają się do obu. Regularna aktywność fizyczna utrzymuje odporność. Podobnie jest ze zdrową dietą, szczególnie taką, która odżywia jelita mikrobiom dużo błonnika i substancji roślinnych.

Istotną rolę odgrywa także szereg specyficznych mikroelementów. Wśród nich najważniejsze są witaminy C i D oraz mineralny cynk. Liczne badania wykazały, że każdy z nich przyczynia się do funkcjonowania układu odpornościowego na wiele specyficznych i nieswoistych sposobów. Co więcej, niedobory tych mikroelementów stale ujawniają się u osób zarażonych.

Witamina C od dawna znana jest jako środek zwalczający infekcje. Jakiś przeciwutleniacznie tylko wzmacnia barierę błony śluzowej przed inwazją, ale także zwiększa zdolność zabijania neutrofili i innych wrodzonych komórek odpornościowych pędzących na miejsce zdarzenia. Jest także naciągaczem w drugiej fali obrony immunologicznej – odpowiedzi adaptacyjnej, czyli nabytej – obejmującej produkcję limfocytów B i T atakujących określone antygeny. To są oddziały, które tworzą odporność pamięć dla inwazji patogenów w przyszłości.

Chociaż witamina C jest niezbędnym mikroelementem, według National Health and Health 46 procent dorosłych Amerykanów spożywa ją w niedostatecznej ilości Odżywianie Ankieta egzaminacyjna (NHANES). Niedobór witaminy C nie tylko zwiększa podatność na infekcje, infekcje z kolei powodują znaczne zapotrzebowanie na poziom witaminy C.

Utrzymanie odpowiedniego poziomu witaminy C w tkankach w celu zapobiegania infekcjom to jedno, a badania pokazują, że regularna suplementacja witaminą C może zapobiegać infekcjom dróg oddechowych i innym infekcjom. Zwalczanie aktywnej infekcji to inna sprawa, co pogłębia argument za wzmocnieniem.

Witamina D, powstająca pod wpływem promieni słonecznych na skórze, jest składnikiem odżywczym o stale poszerzającym się portfolio, zaangażowanym w wiele układów organizmu, w tym mózg. Jej znaczenie dla układu odpornościowego nie jest w pełni poznane, ale prawie każda komórka brygady odpornościowej ma receptory dla witaminy D i zdolność do jej metabolizowania.

Jak dotąd odkryto, że witamina D stymuluje produkcję substancji, które działają jak własne antybiotyki organizmu, zabijając patogeny. Ale to może być dopiero początek. Niski poziom tej witaminy regularnie stwierdza się u osób z infekcjami dróg oddechowych i innymi infekcjami. Istnieje odwrotna zależność pomiędzy infekcją górnych dróg oddechowych a poziomem witaminy D we krwi.

Niezależnie od tego, czy witamina D odstrasza infekcję, wykazano, że łagodzi ona nasilenie choroby. Utrudnia produkcję czynników prozapalnych. To trenowało uwaga należy o tym pamiętać podczas pandemii, ponieważ niekontrolowany stan zapalny wiąże się z najpoważniejszymi konsekwencjami Covid-19. To także sprawia, że ​​poziom witaminy D w Amerykanach jest niepokojący. Badanie NHANES wykazało, że 95 procent dorosłych Amerykanów spożywa niewystarczającą ilość tego składnika odżywczego.

Cynk mineralny ma jeszcze inne podejście do odporności. Dostarczana w amerykańskiej diecie głównie w postaci czerwonego mięsa, wspomaga odporność zarówno wrodzoną, jak i nabytą. Minerał wywołuje reakcję immunologiczną w miejscu zakażenia, a gdy już tam się pojawi, zapobiega wymknięciu się stanu zapalnego spod kontroli. Bez cynku odpowiedź immunologiczna staje się nadgorliwa i niszczy tkanki. Cynk wpływa również na aktywność limfocytów T odporności nabytej, ponieważ dostosowują się one do atakowania określonych antygenów atakujących patogenów.

Wiadomo, że niedobór cynku zwiększa podatność na infekcje. Według badania NHANES 15 procent Amerykanów spożywa niewystarczającą ilość cynku. Naukowcy szacują, że wśród osób starszych 40 procent ma całkowity niedobór. Przyjmowany w formie pastylek do ssania suplement cynku skraca czas trwania przeziębienia. Wciąż nie zapadł wyrok, czy uda im się całkowicie ich odeprzeć.

A potem jest czarny bez. Nie jest składnikiem odżywczym, lecz tradycyjnym lekarstwem na wirusowe choroby układu oddechowego, a pandemia wywołała nim zwiększone zainteresowanie. Owoc drzewa Sambucus, czarny bez, jest pełen przeciwutleniaczy. W jednym randomizowanym badaniu klinicznym ograniczyło to czas trwania i nasilenie przeziębień wśród osób podróżujących samolotami. Ale dokładnie, jak to mogłoby działać, nie jest jasne.

Im bardziej naukowcy badają układ odpornościowy, tym większa jest jego złożoność. Ale pozostaje prosty fakt: odporność często potrzebuje wzmocnienia, aby była gotowa na sezonową falę drobnoustrojów, które stają się naszymi agresorami.

Immunitet w umyśle

  • Zarówno układ odpornościowy, jak i układ emocjonalny to kanały ułatwiające przystosowanie się do niezwykle dynamicznego świata.
  • Mózg i układ odpornościowy nie są po prostu równoległymi procesorami adaptacji do środowiska; oba systemy są również połączone fizycznie.
  • Obydwa autonomiczne system nerwowy a układ neuroendokrynny łączą mózg z układem odpornościowym.
  • Zapalenie odgrywa główną rolę w depresja poprzez odpowiedź immunologiczną stres.
  • Ryzyko depresji jest wysokie w przypadku cukrzycy, chorób układu krążenia, infekcji i chorób autoimmunologicznych – wszystkich chorób ze składnikiem zapalnym.
  • Poznawczo-behawioralne wykazano, że terapia zmniejsza szkodliwe odpowiedzi immunologiczne, takie jak wytwarzanie cytokin prozapalnych.
  • Psychoterapia Stwierdzono, że składnik grupowy wzmacnia funkcję odpornościową.