Pracuj mniej, żyj więcej i bądź bardziej efektywny
Wizualizacje Arona / Unsplash
Czy uważasz czas za wroga? Czy czujesz, że w ciągu dnia nie starcza Ci godzin na przejrzenie Twojej listy rzeczy do zrobienia? Pracujesz cały czas, ale wciąż masz zaległości ze wszystkim? Czy czujesz, że istnieje rozbieżność między Twoim wkładem a wynikami pod względem wyników i sukcesów?
Niedawno przeczytałem książkę o zasadzie 80/20 i chciałem podzielić się z wami kilkoma spostrzeżeniami z niej wynikającymi. Są one istotne dla tych z nas, którzy borykają się z problemem zarządzanie czasem, wydajnośćspraw związanych z pracą i równowagą między życiem zawodowym a prywatnym. W Zasada 80/20: Osiągnij więcej za mniejRichard Koch – brytyjski konsultant, autor i inwestor – oferuje unikalne spojrzenie na kwestię czasu kierownictwo. Jego podejście nie jest dokładnie celebracją lenistwa, szczęścia, akceptacji czy odpuszczenia. Koch proponuje raczej inteligencję, hiper-skupienie i ograniczony wysiłek. Sugeruje, że powinniśmy pracować znacznie mądrzej i znacznie mniej.
Prawdopodobnie znasz zasadę 80/20. Jest również znane jako prawo Pareto i zasada najmniejszego wysiłku. Stwierdza, że zaskakująco niewielka część wysiłków i nakładów (20%) prowadzi do 80% naszych wyników. Innymi słowy, mamy do czynienia z wyjątkowo nierównym rozkładem nakładów i wyników. W domyśle zasada ta sugeruje również, że zdecydowana większość naszych wysiłków, czasu i zasobów jest całkowicie marnowana. Mamy naturalną tendencję do zakładania, że większość naszych wysiłków skutkuje większością naszych wyników. Ale to przekonanie jest błędem.
Kocha obiecuje, że jeśli zrozumiemy i wykorzystamy tę zasadę, możemy wygenerować znaczną poprawę produktywności i sukcesu – jednocześnie pracując także mniej: „Jeśli znasz 20 procent przyczyn, które dają 80 procent rezultatów, będziesz pracować znacznie mniej, bardziej cieszyć się życiem i zarabiać znacznie więcej pieniądze."
Zasada 80/20 opiera się na badaniach włoskiego ekonomisty Vilfredo Pareto (1848–1923). Pareto przyjrzał się wzorcom podziału bogactwa i dochodów w XIX-wiecznej Anglii. Nic dziwnego, że stwierdził, że były one wyjątkowo niezrównoważone – tj. 80% bogactwa było w posiadaniu 20% populacji. Jednak Pareto nie tylko stwierdził, że bogactwo jest niezrównoważone, ale przewidywalnie niezrównoważony.
Zasada 80/20 ma zastosowanie do przedsiębiorstw i całej gospodarki. Na przykład, jeśli firma wie, że 80% jej przychodów jest wynikiem 20% jej produktów, 20% klientów lub 20% określonych działań, byłoby to mądry skoncentrować większość zasobów i energii na tych 20%, które są najważniejsze. W rzeczywistości słowo „przedsiębiorczość” właśnie to sugeruje: termin ten został ukuty przez francuskiego ekonomistę Jean-Baptiste Say’a około 1800 roku. Say zdefiniował przedsiębiorcę jako osobę, która „przesuwa zasoby ekonomiczne z obszaru o niższej produktywności do obszaru o wyższej produktywności i plonie”.
Stosowanie zasady w życiu osobistym
Zasada 80/20 ma zastosowanie także w życiu prywatnym – może być przydatna w odniesieniu do naszych nawyków pracy, zarządzania czasem, relacji i ogólnego rozwoju. Przekładając to na sferę psychologiczną, możemy również odkryć, że około 20% naszych działań skutkuje 80% naszych celów. szczęście. Może to być czas spędzony z bliskimi przyjaciółmi lub rodziną, czas spędzony na łonie natury lub wykonywanie określonych czynności. Również w życiu prywatnym możemy szukać małych wkładów, które przynoszą duże rezultaty. Możemy na tym zyskać, będąc bardziej selektywnym w wyborze tego, jak i z kim spędzamy czas.
Zwykle nie jestem fanem metafor komputerowych, języka i zasad ekonomicznych przełożonych na grunt psychologii. W końcu nie jesteśmy firmami ani maszynami. Myślenie o sobie jako o istocie przedsiębiorczej również nie jest pomocne. A produktywność i skuteczność jako wartości same w sobie nie są świętym Graalem – pomimo tego, co próbuje nam wmówić branża zarządzania czasem. Wolę aspirować kreatywność a nie produktywność, która ma konotacje przemysłowe. Naszym celem nie powinna być ślepa optymalizacja i maksymalizacja naszej wydajności i efektywności wszystkich kosztów, lecz raczej rozeznać, co jest dla nas naprawdę ważne i na czym skupić naszą energię To. Nawet jeśli zwiększymy naszą efektywność, to co naprawdę się liczy, pozostaje nadal jak wykorzystujemy naszą efektywność.
PODSTAWY
- Czym jest kariera
- Znajdź doradcę zawodowego blisko mnie
Jeśli jednak spojrzymy poza metafory wejścia/wyjścia i optymalizacji, zobaczymy, że Koch mówi o tym, jak mądrze spędzać czas i energię. A Koch jest naprawdę radykalny, jeśli chodzi o czas. Większość z nas odczuwa brak czasu, jakby dzień nie miał wystarczającej liczby godzin. Uważamy, że na naszych listach rzeczy do zrobienia jest zawsze za dużo i po prostu nie ma wystarczająco dużo czasu w ciągu dnia, aby się z nimi uporać. Koch twierdzi coś zupełnie przeciwnego: jesteśmy zalani czasem i rozrzutni w jego nadużywaniu. Mamy więcej niż wystarczająco czasu. Naszym prawdziwym problemem jest po prostu to, że nie używamy go dobrze.
Sugeruje, że powinniśmy radykalnie wyeliminować wszelkie działania o niskiej wartości. Jeśli potrafimy zidentyfikować 20% naszych działań, które mają znaczenie – w jakiejkolwiek sferze – możemy skupić się tylko na tym i odpuścić 80% nieproduktywnych działań. W rezultacie nagle będziemy mieli znacznie więcej wolnego czasu i czasu na myślenie: „Jeśli podwoimy poświęcając czas na 20 procent naszych najważniejszych zajęć, możemy przepracować dwa dni w tygodniu i osiągnąć o 60 procent więcej niż Teraz."
Kolejną zaletą takiego podejścia jest to, że gdy mniej działamy, więcej myślimy. I myślimy lepiej. Najcenniejsze kreatywne pomysły przychodzą nam do głowy, gdy nie jesteśmy zbyt zajęci lub akcentowany, ale w spokojniejszym, bardziej kontemplacyjnym i otwartym nastroju umysłu.
Ale tutaj jest także problem z teorią Kocha: większość z nas tak ma nie całkowicie autonomiczni władcy naszych czasów. Możemy mieć dzieci, partnerów i osoby na utrzymaniu oraz kredyty hipoteczne, które musimy spłacać; możemy pracować dla innych osób lub instytucji, które dyktują nam listy rzeczy do zrobienia i siła żebyśmy spędzali czas w bezproduktywny sposób. Możemy także pracować w zespołach i być stale zależni od wkładu innych osób.
Zatem bardziej realistycznym sposobem spojrzenia na zasadę 80/20 byłoby poszukiwanie zastosowania jej w naszym kręgu kontroli. Oznacza to dużą wnikliwość w kwestii tego, co możemy, a czego nie możemy kontrolować, a następnie skupienie naszej energii na tym pierwszym. Możemy następnie zastosować tę zasadę do działań i swobód, które wyraźnie znajdują się w naszym kręgu kontroli.
Przyglądając się bliżej nawykom pracy i skupieniu na zadaniach, które możemy kontrolować, możemy zadać sobie następujące pytania:
- Jak spędzam czas w zwykły dzień pracy?
Narysuj wykres kołowy i przypisz każdemu działaniu punkty procentowe, aby zwizualizować wnioski z tego ćwiczenia. Na przykład możesz spędzać 20% czasu na wysyłaniu e-maili, 30% na uczęszczaniu na spotkania i rozmowy telefoniczne, 10% na pisaniu propozycji, 20% na szukaniu nowych informacji biznesowych i 20% na surfowaniu po Internecie. Możesz też spędzić 50% dni w podróży, 30% na spotkaniach z klientami i 20% z administratorem. Możesz też spędzić 20% dnia na pisaniu, 20% coaching, 40% zatraca się w myślach i w Internecie, a 20% ma poczucie winy z tego powodu i szuka sposobów, aby tego nie robić – tak jak ja. 😊
Następnie zadaj sobie pytanie:
- Które z moich działań zawodowych mają największe znaczenie? Jakie 20% faktycznie prowadzi do moich sukcesów – jakkolwiek je zdefiniujemy?
- Jak mogę poświęcić więcej czasu na zajęcia, które naprawdę mają znaczenie?
- Które z działań niegeneracyjnych mogę zminimalizować? Jakim działaniom mogę w przyszłości odmówić?
Wszystko to oczywiście łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Niemniej jednak jest to bardzo pomocne ćwiczenie umysłowe. Na najbardziej podstawowym poziomie analiza 80/20 nawyków pracy, które możemy kontrolować, może dostarczyć nam kompasu – jasnego poczucia priorytetów i wiedzy o tym, co jest, a co nie jest ważne. Co więcej, odmowa bezsensownego zajęcia może być niezwykle wyzwalająca. Może nas uwolnić i pomóc w znalezieniu bardziej kreatywnych sposobów robienia rzeczy i spędzania czasu.
Ostatnia, ale kluczowa kwestia: czas, który oszczędzamy dzięki zastosowaniu zasady 80/20 w naszych zadaniach zawodowych, NIE powinien być ponownie inwestowany w pracę. Celem tego ćwiczenia jest właśnie to, aby pracować mniej, ale mądrzej. Chodzi o to, aby uwolnić się i móc robić sobie przerwy, relaksować się, myśleć, po prostu być, łączyć się z innymi i robić więcej rzeczy odżywcze, energetyzujące i kojące duszę – czyli wszystko to, co sprawia, że czujemy się żywi i połączeni z głębią naszego organizmu zamiar.