Pocieszyciel, który uratował nas przed naprzemiennymi nocami na kanapie

Mój mąż i ja jesteśmy szczęśliwie małżeństwem od lat. Jest tylko jeden problem: nie śpimy razem dobrze.

Żuraw i baldachim

Jestem żonaty od prawie 15 lat i przyznaję: czasami brakuje mi całego łóżka dla siebie. Desperacko. Jednak teraz mam szczęście, jeśli tylko jedna osoba jest ze mną w łóżku. Często moja 3-letnia córka zakrada się, tuli między nami i kopie nas całą noc. Przynajmniej jej starszy brat zostaje we własnym łóżku #srebrzysty.

Ale o to chodzi: nawet bez zatłoczonego łóżka i kopiącego dziecka, mój mąż i ja jesteśmy niekompatybilnymi śpiochami. Chrapie i lubi spać w ciepłym pokoju, a ja nigdy nie chrapię (pomimo tego, co mówi) i wolę mroźny zimny pokój, abym mógł zakopać się pod wieloma kocami. Nieuchronnie mój mąż budzi się w środku nocy i zamyka okno (lub wyłącza klimatyzację) - i budzę się pocąc się.
Do tego stopnia, że ​​debatowaliśmy na przemian na kanapie, a potem przyjaciel przedstawił mi lepszy pomysł: Ultimate Luxe Down Alternative Dual Comforter marki Crane i Canopy

(199–249 USD). To nowy pocieszyciel zaprojektowany z myślą o parach, które biegają gorąco i zimno. Do tej pory była to dla nas magia.

Pocieszyciel jest podzielony na dwie strony z wyraźnymi różnicami w cieple i wadze: lekka połowa na mojej stronie łóżka i całoroczna na jego. Całość wypełniona jest puchową alternatywą, dzięki czemu jest hipoalergiczna, a materiał jest wykonany z super miękkiej bawełny o długości 400 nitek i bardzo długich ciętych. Oboje jesteśmy zdumieni, jaką to robi różnicę. Nie ma już bitew powszechnych i oboje śpimy spokojniej przez całą noc.
Odkąd zostaliśmy rodzicami, sen jest cenniejszy niż kiedykolwiek wcześniej (dostajemy go o wiele mniej), więc mamy staraliśmy się, aby nasze łóżko było optymalną przestrzenią do spania, inwestując w wysokiej jakości materac i ultra miękki pościel. Ten pocieszyciel przenosi go na wyższy poziom. Lubię dodatkowy ciężar - pomaga mi szybciej zasnąć - a on uwielbia, jak niesamowicie jest miękki. W końcu jest wystarczająco ciepły, aby nie zamykać okna i zamieniać naszej sypialni w saunę!
Ten pocieszyciel nie tylko dobrze się prezentuje - jest to dla mnie niezwykle ważne. Ma piękny biały kolor, więc pasuje do wszystkiego i wygląda czysto i nowocześnie. Nie trzeba dyskutować o kolorach ani wzorach (ogólnie lubi ciemne kolory i odważne wzory, a ja lubię miękkie lub neutralne kolory z delikatnymi wzorami)! Gdyby tylko to wyeliminowało chrapanie.