Udogodnienia w jednym hotelu To absolutna zmiana gry podczas podróży z dziećmi

click fraud protection

Ta jedna rzecz w naszym pokoju hotelowym sprawiła, że ​​nasze wymarzone wakacje stały się niesamowite i niesamowicie niesamowite.

Oto kwestia dzieci: są całkowicie nieprzewidywalne. Ciągle pojawiają się sytuacje, które są całkowicie poza twoją kontrolą, a kiedy sytuacje te zdarzają się daleko od domu? Grożą, że zrujnują twoje ciężko zarobione wakacje. Więc kiedy podróżuję z dziećmi, upewniam się, że mam elastyczne plany i odpowiednie miejsce na pobyt. Na pewno skorzystanie z trasy wynajmu domu z dziećmi jest pewne, ale są chwile, kiedy chcemy zostać w kurorcie. Obsługa pokoju! SPA! Prywatne plaże! Jednak aby móc korzystać z pracy rodzinnej, konieczny jest pokój z balkonem. To taki zmieniacz gier, że odmawiam zarezerwowania pokoju bez niego.

Zanim oskarżysz mnie o wysokie koszty utrzymania, wysłuchaj mnie.
Cztery lata temu rozwinąłem swoje powinowactwo do balkonu i nigdy nie wrócę. Otoczenie: nasza pierwsza wspólna podróż jako czteroosobowa rodzina. Marzyłem o wspaniałych, bezstresowych wakacjach z moim przedszkolakiem i 6-miesięcznym dzieckiem. (Nie do końca realistyczne, ale to były pierwsze dni, kiedy myślałem, że podróżowanie z rodziną to wakacje, a nie to, co naprawdę to… wycieczka.) Dostałem słoneczne niebo, wspaniałe plaże, wspaniałe restauracje - i dziecko, które wróciło do gromady karmiącej bezsenność noworodka. To były najbardziej wolne wakacje od mojego męża i wakacji (chociaż nasz przedszkolak miał czas swojego życia). Nasz balkon uratował jednak nasze zdrowie psychiczne.


W nocy, kiedy udało mi się nakłonić córkę do snu, wraz z mężem wybiegliśmy na balkon połącz się ponownie i naładuj, obserwując, jak w zatoce skaczą figlarne delfiny (jedna z niewielu chwil, które wydawały się być wakacje). Podczas gdy dzieci drzemały, mogliśmy odpocząć na balkonie z książkami, zamiast skakać w naszym pokoju w ciemności, całkowicie znudzeni. Były chwile, kiedy wszyscy chcieliśmy spędzać czas na zewnątrz z naszą małą rodziną, a nasz balkon też był dla nas. Kiedy myślę teraz z mężem o tych wakacjach, zawsze pojawia się nasze szczęśliwe miejsce.

Zobacz ten post na Instagramie

Czy ktoś kiedykolwiek wymyślił, jak wyhodować palmy na Brooklynie? #thebigislandhawaii #paradise #thefairmontorchidhawaii

Wpis udostępniony przez Heather Morgan Shott (@heathermorganshott) włączony

Od tego czasu odkryłem, że balkony hotelowe nigdy nas nie zawiodły. Niedawno podróżowaliśmy do Fairmont Orchid, na Big Island of Hawaii, z naszymi dziećmi, w wieku 8 i 4 lat. Zdecydowaliśmy, że zamiast skakać na wyspy i przebywać w wielu kurortach, wybieramy jeden wspaniały ośrodek i spędzamy tam tydzień. To było spektakularne. Jedzenie. Plaża. Basen. Wszystko to doskonale... i, jak zawsze, nasz balkon był naszym wytchnieniem po tym, jak nasze dzieci były w łóżku. Bez palców wokół naszego pokoju i bez siedzenia w ciemności, bez niczego do zrobienia.

Zobacz ten post na Instagramie

Ćwiczyłbym jogę wcześnie rano, jeśli zajęcia zawsze przychodziły z takim widokiem. #nameste # thebigisland #rsloves #vacation #yoga #thefairmontorchidhawaii

Wpis udostępniony przez Heather Morgan Shott (@heathermorganshott) włączony

Ale to było coś więcej niż rekolekcje pod koniec dnia. Zamiast cierpieć przez dwie godziny Caillou pewnego popołudnia, kiedy nasze dzieci uznały, że basen jest zbyt mokry, wylegiwaliśmy się na nasłonecznionym balkonie z widokiem na niesamowite tereny ośrodka: kołyszące się palmy, niemożliwie biała piaszczysta plaża, krystalicznie niebieska zatoczka pełna żółwi morskich, bulgotający wodospad w bujnych ogrodach tuż poniżej nas. Nasze dzieci były cały czas widoczne przez szklane drzwi, dzięki czemu nadal je widzieliśmy i mogli odwiedzać nas - mogliśmy po prostu cieszyć się pięknym otoczeniem (z tego powodu, że byliśmy na Hawajach!) zamiast być uwięzionym w domu. Kolejnej nocy cieszyliśmy się wspaniałą kolacją z obsługi pokoju na naszym balkonie po tym, jak zasnęły nasze dzieci z latającym samolotem wcześnie Potem były poranki, podczas których popijaliśmy kawę (nas) i mleko (dzieci), podziwiając widok (Top). Mieliśmy własny prywatny kawałek Hawajów i rozkoszowaliśmy się każdą możliwą okazją. Dzieci były tak samo szczęśliwe (poniżej), jak my pod koniec tygodnia.

Zobacz ten post na Instagramie

Dom po locie czerwonych oczu dzisiaj i refleksji nad magią, która dzieje się podczas podróży. #thefairmontorchidhawaii #thebigislandhawaii #brothersisterlove #familytravel

Wpis udostępniony przez Heather Morgan Shott (@heathermorganshott) włączony

Tak więc rodzice poważnie: przy następnej rezerwacji pokoju hotelowego upewnij się, że ma on balkon. Prawdopodobnie będzie to kosztować dodatkowe pieniądze, tak, ale warto. Zasługujesz na kilka wakacyjnych chwil podczas rodzinnej podróży, prawda?

Udogodnienia w jednym hotelu To absolutna zmiana gry podczas podróży z dziećmi

instagram viewer