Jak rodzina pomogła temu olimpijczykowi pokonać druzgocącą stratę
Mama tej olimpijki była jej rockiem w trudnym okresie dla jej sportu i kariery.
Robert Maxwell
Alysia Montaño była faworytką 800-metrowego wyścigu podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku. W wieku 26 lat rywalizowała z jednymi z najlepszych biegaczy na świecie przez prawie połowę swojego życia. Ale w wyścigu Alysia zajęła piąte miejsce. Podejrzewała, że coś jest nie tak. Trzy lata później Światowa Agencja Antydopingowa opublikowała raport ujawniający, że wielu sportowców uzyskało wynik pozytywny leki zwiększające wydajność prowadzące do gier w Londynie - i że wyniki testów prawdopodobnie zostały zmyte łapówki Dwóch podejrzanych sportowców postawionych przed Alysią podczas jej imprezy, okradając ją z brązowego medalu i potencjalnie setek tysięcy dolarów w umowach poparcia. Po londyńskim złamaniu serca Montaño zastanawiał się nad odejściem. Zamiast tego urodziła córkę Linnéa, słynną (i niezwykłą) uczestniczącą w Mistrzostwach Świata w lekkoatletyce w 2014 roku w ósmym miesiącu ciąży. Nowa mama mówi, że jej własna mama, Yvonne Johnson, pozwoliła jej trenować do Rio, gdzie ma nadzieję wygrać swój pierwszy medal olimpijski.
Naprawdę proste: Jakie są twoje myśli na temat Londynu?
Yvonne Johnson: Jestem pod wrażeniem uczciwości Alysii. Pamiętam rok wcześniej, powiedziała mi, że myślała, że dzieje się coś nie tak.
Alysia Montaño: Tak, to był 2011 rok. Powiedziałem tobie i Louisowi [mężowi Alysii], że dopingują. Byłem szalony. Czułem się oszukany. Całe moje życie spędziłem pracując nad poprawą o kilka sekund i nagle te kobiety, które były tak naprawdę nie jest to jedna z najbardziej elitarnych dyscyplin sportu, która pojawiła się znikąd i przetrwała te czasy, które są najlepsze świat. To była dla mnie walka. Musiałem walczyć, aby pozostać w tym sporcie.
Y.J .: To było druzgocące, bo co możesz zrobić? Jeśli mówisz ludziom, wygląda na to, że wymyślasz wymówki. Jestem z ciebie bardzo dumny, że wciąż dajesz z siebie wszystko. Podejrzewała, że oszukują, a jej marzenie zostało odebrane, a ona wciąż podawała im ręce. Uczciwość, którą pokazałeś, rozwaliła mnie. To prezent, który dajesz Linnéa.
JESTEM.: Aww, dzięki mamo. Szczerze mówiąc, nie ma mowy, bym mogła urodzić dziecko, a potem wrócić tak szybko, gdyby nie moja mama. Po narodzinach Linnéa przeprowadziliśmy się z mężem do mojego rodzinnego miasta [Santa Clarita, Kalifornia] i znaleźliśmy miejsce blisko niej. Przychodziła i pomagała mi wymyślić, jak zrównoważyć bycie mamą i trening na Olimpiadę. Wychodziłem i trenowałem po południu z mężem. Będzie obserwował moją formę, podczas gdy moja mama była w domu i obserwowała dziecko. Trzymaliśmy się blisko niej przez cały rok. Ona jest powodem, dla którego będę w Rio.
Y.J .: Naprawdę doceniam ten czas, który mi dałeś. Ten rok, który miałem z wnuczką, był prezentem.
JESTEM.: Wiedziałem, że chciałem, żeby moja mama odegrała kluczową rolę w wychowaniu Linnéa. Kiedy dorastałem, moje ciotki, wujkowie i babcia zawsze tam byli, co sprawia, że czuję, że mogę osiągnąć to, co postanowiłem.
RS: Czego nauczyłeś się od swojej matki?
JESTEM.: Że gdy jesteś mamą, to nie kończy się, gdy twoje dziecko staje się dorosłe. To na zawsze twój obowiązek.
Y.J .: Będąc jej mamą dobrze się bawię, muszę przyznać - nawet jeśli denerwuję się, kiedy ona się ściga. Zwariowałem, ścigałem się wraz z nią z miejsca na trybunach. Teraz mogę się komponować. Prowadzę tor z nią w myślach.
Aby dowiedzieć się więcej o wszystkich olimpijskich hopefulsach, odwiedź teamusa.org. Olimpiada rozpocznie się 5 sierpnia.