Jak wstyd dusi miłość i kreatywność

click fraud protection
Obraz Deviant Art autorstwa Reploid

Źródło: Zdjęcie Deviant Art autorstwa Reploid

Dorastając, słyszałeś wiadomości typu „Co jest z tobą nie tak? Nie możesz zrobić nic dobrze? Nigdy niczego nie odniesiesz! ” Taka toksyczna krytyka może wywołać subtelne poczucie tła wstyd. Czy nauczyłeś się, że lepiej trzymaj swoje uczucia w środku, ponieważ nikt nie jest zainteresowany twoim wewnętrznym światem?

Do niedawna wstyd był zaniedbywanym obszarem studiów w dziedzinie psychologii. Ale stało się coraz bardziej jasne, jak to zrobić toksyczny wstyd duszki samoocena, intymność, i kreatywność.

Thomas Scheff, socjolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara, nazywa wstyd „mistrzowską emocją regulującą wyrażanie innych uczuć”. On mówi:

„Ilekroć wstyd pojawia się na obrazie, hamujemy swobodne wyrażanie emocji, z wyjątkiem gniew … Wstyd jest emocją, którą najtrudniej przyznać i rozładować ”.

Bycie mistrzem emocji oznacza, że ​​wstyd niszczy naszą zdolność do odczuwania i wyrażania innych emocji. To zimny koc rzucony na nasze życie uczuciowe. Kiedy czujemy się smutni lub zranieni, nasz wstyd mówi nam, że nie jest dobrze być wrażliwym i okazywać smutek lub łzy. Jeśli się boimy, nasz wstyd ostrzega nas, że nie chcielibyśmy być postrzegani jako słabi. Jesteśmy przerażeni perspektywą ludzi

śmiać się na nas lub nie szanuj nas.

Głęboko zawstydzony jest często woda, w której pływamy. To nieuchwytne, prywatne uczucie, którego nie chcemy uznać - dokuczliwe wrażenie, że coś jest nie tak, że jesteśmy w zasadzie wadliwi, wadliwi, niegodni i mniej cenni niż inni. Filozof Jean-Paul Sartre wyraził fizjologiczny efekt wstydu jako „natychmiastowy dreszcz, który przepływa przeze mnie z głowy pieszo bez dyskursywnego przygotowania. ” Taki wstyd szkodzi własnej wartości i może iść w parze depresja.

Wstyd Stifles Autentyczność i intymność

W wyniku toksycznego wpływu wstydu odcinamy się od bolesnych lub trudnych uczuć. W obawie przed rozdzierającą serce krytyką i nieznośną izolacją staramy się dowiedzieć, kim musimy być, aby być poszukiwanym i mile widzianym. Toksyczny wstyd rodzi fałszywe ja mamy nadzieję, że zostanie zaakceptowany i pokochany. Tworzymy jaźń inteligentną, zabawną, piękną, zamożną - jaźń, której celem jest zdobycie szacunku lub przywiązania.

Niestety podczas procesu dopracowywania i paradowania tego fałszywego ja oddalamy się od bycia tym, kim naprawdę jesteśmy. Słuchając głosu wstydu, pozbawiamy się tego, czego najbardziej pragniemy.

Kochające, intymne relacje mogą się rozwijać tylko w klimacie autentyczność. Intymność polega na tym, że dwie odważne osoby ujawniają swoje autentyczne uczucia i tęsknoty - są przystające i dzielą się tym, co wesoły i Kathlyn Hendricks nazywają mikroskopijna prawda wszystkiego, czego doświadczają z chwili na chwilę. Miłość rośnie, gdy dwie osoby otwierają swoje serca i pozwalają zobaczyć, kim naprawdę są, co obejmuje ich mocne strony i ograniczenia.

Leczniczy wstyd

Jak mówi przysłowie, nie możemy uleczyć tego, czego nie czujemy. Leczniczy wstyd zaczyna się od rozpoznania, jak to jest w środku. Kiedy mamy zamiar wyrazić coś, co jest dla nas prawdziwe, czy zauważamy, że zaciska się żołądek, ściska się klatka piersiowa lub oddech staje się płytki? To może być nasze poczucie wstydu. A może zauważymy wstyd głosem naszego „krytyk wewnętrzny”Oznacza to, że musimy się powstrzymywać, ponieważ nie chcemy wyglądać źle lub głupio.

Ważnym krokiem w kierunku uzdrowienia jest nie wstydzić się naszego wstydu. Doświadczanie wstydu jest po prostu częścią bycia człowiekiem. Wstyd ma nawet pozytywną stronę - mówi nam, kiedy naruszamy czyjeś granice lub naszą uczciwość - lub krzywdzimy kogoś z powodu niewrażliwości. Socjopaci są bezwstydni - nie odczuwają wyrzutów sumienia, gdy naruszają prawa i wrażliwość innych.

Wstyd leczy, gdy robimy dla niego miejsce, i uważaj, kiedy się pojawi. „Och, zauważam teraz wstyd; to interesujące." Po prostu zauważając to, zyskujemy pewien dystans i nie jest on już tak przytłaczający ani okaleczający. Nie jesteśmy z tym tak utożsamiani. Wstyd nam, ale nie wstyd. Tworząc wokół niego przestrzeń, nie jesteśmy już zakładnikami; znajdujemy wewnętrzną równowagę, która pozwala nam działać z większą swobodą, otwartośći odwaga.

© John Amodeo

Proszę rozważyć polubienie mojego Facebook i kliknij „otrzymuj powiadomienia” (w sekcji „Polubienia”), aby otrzymywać przyszłe posty. Jeśli podoba Ci się ten artykuł, możesz cieszyć się Taniec z ogniem (możesz przeczytać recenzje na Amazon).

Dr John Amodeo, MFT jest autorem wielokrotnie nagradzanej książki o związkach jako duchowy ścieżka, Taniec z ogniem: Uważny sposób na kochanie związków. Jego inne książki to Autentyczne serce oraz Miłość i zdrada. Był licencjonowany związek małżeński i terapeuta rodzinny od 35 lat w rejonie zatoki San Francisco i prowadził warsztaty na arenie międzynarodowej.

Obraz Deviant Art autorstwa Reploid

instagram viewer