Grzesznik czy Święty? 7 kroków do zaprzężenia swojego wewnętrznego anioła

click fraud protection

Dowody naukowe wskazują, że współczucie i życzliwość przewidują zdrowie i dobre samopoczucie. Współczucie i wolontariat uszczęśliwia nas, a nawet może przedłużyć nasze życie. Ma nawet wpływ na nasze komórki: wiąże się ze zmniejszonym starzeniem się komórek i obniżeniem stanów zapalnych komórek! (Aby uzyskać więcej informacji, zobacz tutaj). Dlaczego więc w jednej chwili ludzie są aniołami, a w drugiej szarpią się? Dlaczego niektórzy pomagają w obliczu potrzeby, podczas gdy inni po prostu stoją, odchodzą lub odchodzą? Naukowcy i filozofowie zgłębiali te pytania od stuleci. Życzliwość jest tak piękna, jak złożona, ale oto 7, aby wykorzystać swojego wewnętrznego anioła (i związane z tym korzyści):

Dobra wiadomość: jesteśmy już gotowi, aby być dobrym

Dobra wiadomość jest taka, że ​​jesteś nastawiony na życzliwość. Prowadzenie życia w celu i opiece jest tak bardzo korzystne, że badacze uważają, że jesteśmy do tego stworzeni. U nas zarówno zwierzęta, jak i ludzie mają to, co Dacher Keltner z University of California, Berkeley, monety „współczujący instynkt”. Współczucie to naturalna i automatyczna reakcja, która zapewniła nam przetrwanie.

Większość z nas (z wyjątkiem ekstremalnych przypadków takich jak psychopatia) są podłączone do empatii. Więc co dokładnie jest empatia? Wspólne doświadczenie bólu lub przyjemności innej osoby. Pomyśl o czasach, gdy przyjaciel płakał, a łzy napłynęły ci do oczu. Albo wręcz przeciwnie, kiedy się śmiała, a ty też wpadłeś w szwy. Możemy myśleć o sobie jako o niezależnych bytach (zwłaszcza jeśli pochodzimy z kultur zachodnich), ale jesteśmy fizjologicznie połączone przewodowo: w rzeczywistości empatia jest tak wrodzona, że ​​dzieje się to automatycznie: dlaczego wzdrygamy się, gdy widzimy, jak ktoś się potyka i spadek? Ponieważ wyczuwamy ból, jaki musi odczuwać człowiek. Badania obrazowania mózgu pokazują, że to nasze nerwowy macierz bólu jest również aktywowana, gdy widzimy czyjś ból. Ten niezwykle szybki proces zarażenia emocjonalnego nazywa się „rezonansem”.

Ilekroć patrzymy na innych lub wchodzimy w interakcje z nimi, części naszego mózgu, „odbijają neurony”, wewnętrznie odzwierciedlają to, co robią i czują inni. Na przykład czyjś uśmiech aktywuje mięśnie uśmiechu na naszych twarzach, podczas gdy zmarszczenie brwi aktywuje nasze zmarszczone mięśnie. W ten sposób „czytamy” stany umysłu innych ludzi. Pomyśl o tym, kiedy zobaczysz, jak krewny wchodzi do pokoju z niespokojnym wyrazem twarzy - zanim jeszcze wymienisz słowa, wiesz, czy coś idzie nie tak źle, czy cudownie dobrze. Nasz mózg jest tak podłączony, aby czytać wskazówki tak subtelne, że chociaż nasz mózg może nie świadomie je zarejestrować („nie wydaje się zły”), nasze ciało to zrobi. Badania Jamesa Grossa z Uniwersytetu Stanforda pokazują, że nawet gdy ktoś je ukrywa gniew i nie wiemy, że są zdenerwowani, nasze ciśnienie krwi wzrośnie. Nasze okablowanie do empatii jest tak głębokie, że po obserwowaniu kogoś z bólu aktywowana jest „matryca bólu” w naszym mózgu. Jeśli ktoś inny boli, ranimy.

I chcemy pomóc. Instynktownie, naszym pierwszym impulsem zarówno jako dzieci, jak i dorosłych (a nawet zwierząt) jest pomoc, uczciwość, dzielenie się. Badania Michaela Tomasello w instytutach Maxa Plancka pokazują, że naczelne i niemowlęta są zbyt młode, aby je mieć nauczył się zasad uprzejmości spontanicznie angażuje się w pomocne zachowanie, a nawet pokona przeszkody Zrób tak. David Rand z Uniwersytetu Harvarda pokazuje, że grając w gry o nagrody, takie jak pieniądze, pierwszym impulsem dorosłych i dzieci jest uczciwe działanie i dzielenie się nimi.

Co nas zamienia w Jerks i jak zaprzęgać naszego wewnętrznego anioła

Dlaczego więc nie zawsze widzimy empatię w działaniu? Jakie są przeszkody w empatii i co możemy z nimi zrobić?

Naprężenie

Żyjemy w czasach, które zachęcają strach w naszym codziennym życiu: „Sezon podatkowy!” Wzrost w kortyzolu. "Korek uliczny!" Wzrost tętna. „Mój szef dzwoni”. Dłonie zaczynają się pocić. „Mój partner jest na mnie zły!” Bezsenność. „Za dużo do zrobienia, za mało czasu”. Nie mogę się skupić. Naprężenie, niepokój i depresja są zbyt powszechne. Konsekwencją tych stanów mentalnych jest skupienie się. Ewolucyjnie samokontrola była adaptacyjna, gdy byliśmy w sytuacjach stresowych (pomyśl: ucieczka od lwa). Jednak w dzisiejszych czasach, gdy znajdujemy się w chronicznym stresie, jesteśmy również chronicznie skupieni na sobie, co obniża naszą zdolność do łączenia się z innymi w znaczący sposób. W niektórych przypadkach jesteśmy zbyt skupieni na sobie, aby faktycznie nawiązać kontakt wzrokowy z inną osobą, która jest kluczem do rezonansu i empatii. Pomyśl o dniu, w którym masz dużo do zrobienia i odczuwasz wysoki poziom stresu. Rozwijając „wizję tunelu”, koncentrujesz się na swoim cele i są tak zanurzeni we własnym świecie, że Twój najlepszy przyjaciel może przejść obok i możesz tego nie zauważyć. W klasycznym badaniu uczniowie Yale Divinity School zostali poproszeni, aby gdzieś spieszyć, aby wygłosić wykład na temat Dobrego Samarytanina. Gdyby powiedziano im, że się spóźniają, nie przestaliby pomagać komuś strategicznie leżącemu na podłodze na ich drodze, wyraźnie potrzebując pomocy. Kiedy uczestnikom powiedziano, aby nie spieszyli się, byli bardziej skłonni do pomocy.

1. Rozwiązanie: Zmień autofokus na inny.

Pomyśl o czasach, kiedy miałeś „zły dzień”, a ktoś zadzwonił do ciebie, który miał znacznie gorszy dzień. Nagle pocieszałeś ich i zastanawiałeś się, w jaki sposób możesz pomóc. Co się stało z twoim nastrojem? Do twojego stanu psychicznego? Kiedy skupiłeś się na nich i pomagałeś im, poczułeś energię, poprawiłeś nastrój, a twoje spojrzenie na własną sytuację prawdopodobnie znacznie się poszerzyło. Po udzieleniu im pomocy poczułeś się odświeżony i lepszy. Tak się dzieje, gdy przechodzimy od skupienia (stres, wąska perspektywa, nędza) do innego skupienia (współczujące spojrzenie, upodmiotowienie, mądrość). Nie mówię, aby skupiać się na innych kosztem własnego dobra i przez cały czas, ponieważ współczucie jest również ważne, ale równoważenie koncentracji na innych z koncentracją na sobie może przynieść niewiarygodne korzyści psychologiczne, jednocześnie podnosząc na duchu inni

2. Rozwiązanie: rób rzeczy, które sprawiają, że jesteś szczęśliwy

Niektórzy ludzie mogą myśleć o skupieniu się na sobie szczęście jest samolubny, ale tak nie jest. Jeśli jesteś szczęśliwszy, bardziej prawdopodobne jest, że Ci pomoże. Podczas gdy negatywne emocje mogą zwiększyć skupienie, pozytywne emocje natomiast poszerzają nasze perspektywa, jak wykazała Barbara Fredrickson z University of North-Carolina w Chapel Wzgórze. W dniu, w którym czujesz się świetnie, łatwiej zauważyć, czy ktoś potrzebuje pomocy i wyciągnąć pomocną dłoń. Jak na ironię, świetnym sposobem na zwiększenie naszego szczęścia jest być empatyczny, aby dotrzeć i pomóc innym. Wybór naszego życia w ten sposób należy do nas.

Efekt Bystandera

Co jeszcze może przeszkodzić naszej empatii? Zastanówmy się nad apatią na cierpienie, którą często widzimy w ruchliwych obszarach miejskich. Może to być częściowo spowodowane podwyższonym poziomem stresu, ale także efektem osoby postronnej. „Efekt Bystandera”To zjawisko psychologiczne podobne do„ ich to nie obchodzi / uważają, że to wielka sprawa, więc nie jest ”, tj. Im więcej ludzie wokół nie robią nic w tej sytuacji, tym mniej prawdopodobne jest, że ludzie wezmą na siebie odpowiedzialność i Wsparcie. Najlepszym przykładem była sprawa Kitty Genovese, w której kobieta została dźgnięta nocą i w której świadkowie z pobliskich budynków nie zrobili nic, aby pomóc.

3. Rozwiązanie: Rozwijaj świadomość.

Teraz, gdy wiesz już o Efektie Bystandera, nie musisz być jego niewolnikiem. podjęcie decyzji, aby nie być podatnym na „obserwację”, może pomóc w przezwyciężeniu tej tendencji lub presji społecznej na odpowiadać. Ćwiczenia zwiększające świadomość, takie jak medytacja pomoże ci stać się bardziej uważnym i czujnym (patrz tutaj i tutaj więcej na temat medytacji).

Zasypać

Oczywiście, jeśli sytuacja wydaje się zbyt duża, aby ją poradzić, współczucie może również ulec zmniejszeniu. Daryl Cameron z University of North Carolina pokazał, że jeśli zobaczymy zdjęcie cierpiącej osoby, chętniej pomożemy, ale jeśli zobaczymy zdjęcie dziesięciu potrzebujących osób, jesteśmy mniej skłonni do tego współczucie. Ból innych ludzi może czasami wywoływać „cierpienie osobiste”, uczucie empatycznego bólu, które wydaje się zbyt przytłaczające i może wywołać chęć po prostu uciec od sytuacji.

4. Rozwiązanie: krok po kroku

W takich przypadkach należy pamiętać, że nawet jeśli nie możemy pomóc wszystkim, zawsze możemy coś zmienić. Jak powiedziała Matka Teresa: „Nigdy nie przejmuj się liczbami. Pomagaj jednej osobie na raz i zawsze zaczynaj od najbliższej osoby. ”

Utknąć w naszej głowie

Zbyt dużo czasu na myślenie może być przeszkodą. David Rand, który stwierdził, że pierwszym impulsem dorosłych była pomoc, stwierdził również, że nie zawsze tak jest, gdy ludzie mają zbyt dużo czasu na podjęcie decyzji. Profesor Dale Miller, absolwent Szkoły Biznesu Uniwersytetu Stanforda, odkrył, że dorośli często się przed tym powstrzymują pomagając, ponieważ obawiają się, że inni będą myśleć, że działają w interesie własnym, mogą powstrzymać ich przed tym impulsem Wsparcie. Frank Flynn, również z Graduate School of Business Uniwersytetu Stanforda, pokazał, że ludzie chcą pomóc, jeśli zostaną o to poproszeni, ale zakładają, że ktoś nie potrzebuje pomocy, jeśli nie zapyta.

5. Rozwiązanie: Idź sercem

Znowu idź z sercem i z jelitami. Jeśli wiesz, że możesz coś zmienić, po prostu idź. W większości przypadków będzie to satysfakcjonujące.

6. Rozwiązanie: Bądź kreatywny

W innych sytuacjach możesz czuć się niepewnie lub nie mieć wystarczających zasobów. W takim przypadku zastanów się nad inną opcją, taką jak wezwanie pomocy lub zaproszenie innych osób do pomocy. W niektórych przypadkach, gdy nie czujesz się dobrze, ważne jest również, aby zadbać o siebie.

Połączenie

Biorąc pod uwagę zalety empatii i życzliwości, w jaki sposób możemy pokonać te wewnętrzne i zewnętrzne bariery? To nie jest trudne. Głównym wyznacznikiem empatii jest nasze poczucie więzi z osobą potrzebującą. Im bardziej dana osoba (lub zwierzę) czuje się do ciebie, tym bardziej się z nią identyfikujesz i tym bardziej będziesz chciał mu pomóc.

7. Rozwiązanie: Pamiętaj o wspólnej ludzkości

Ludzie tacy jak Matka Teresa, Martin Luther King i Gandhi odczuwali tak szerokie poczucie więzi z innymi, że współczucie było szerokie. Cytując Alberta Einsteina: „Naszym zadaniem musi być uwolnienie się poprzez poszerzenie kręgu współczucia, aby objąć wszystkie żywe stworzenia oraz całą przyrodę i jej piękno”.

Aby być na bieżąco z nauką szczęście, zdrowie i powiązania społeczne, patrz emmaseppala.com.

Emma jest założycielką Realizacja codziennie, naukowe wiadomości dla szczęśliwego życia.

Zegarek Rozmowa Emmy na TEDx.

Śledź Emma na Świergot

Subskrybuj Emma w dniu Facebook


Krąg Emma włączony Google+

© 2014, dr Emma Seppala

instagram viewer