Jedna rzecz, której niektórzy nie robią, szkodzi ich relacjom

click fraud protection
Ruslan Guzov / Shutterstock

Źródło: Ruslan Guzov / Shutterstock

Czule wspominając minione lato i delektując się radosnymi chwilami z naszymi przyjaciółmi, budujemy silniejsze więzi. Dzielenie się tymi doświadczeniami pozwala nam również ponownie przeżyć te pozytywne emocje. To jak odsetki złożone!

Wyobraź sobie teraz, że poświęciliśmy czas na delektowanie się codziennymi pozytywnymi chwilami w naszym życiu romantyczny związek i dzielimy się nimi z naszym małżonkiem lub partnerem, zamiast pozwolić im przejść dalej. Co, jeśli skupimy się na tym, co intryguje nas w naszym ukochanym, a nie na tym, co nas denerwuje? Co to oznaczałoby dla naszego związku? A o ile lepiej to sprawi, że oboje poczujemy się?

Dlaczego wydaje się, że łatwiej jest zauważyć, co jest źle a nie co dobrze z naszym partnerem? I dlaczego bardziej skupiamy się na złych czasach, niż świętować dobre czasy?

Być może dzieje się tak, ponieważ problemy krzyczą na nas, a szanse szepczą.

Zwykle wiemy, kiedy mamy problem, ponieważ problemy krzyczą na nas i błagają

Uwaga. Często reagujemy natychmiast, gdy trzeba się nimi zająć od razu. Natomiast możliwości i pozytywne chwile szepczą i często znikają w tle. Chociaż dobre rzeczy zdarzają się nam trzy razy częściej niż złe rzeczy, według jednego badania, zwykle koncentrujemy się bardziej na rzeczach negatywnych. To wyjaśnia, w jaki sposób prawdopodobnie zapominamy o wielu dobrych rzeczach w naszym życiu i naszych związkach. Często brakuje nam wielu subtelnych i pięknych okazji do działania.

Co jeśli zamiast pozwolić, by te małe, cudowne chwile minęły, skoncentrowaliśmy się na ich zauważeniu, uznaniu i docenieniu, zamiast czekać na ważny? Według wiodących badań nad psychologiczną koncepcją smakowania, a także z tego, czego nauczyliśmy się rozmawiając z prawdziwymi parami, może to mieć ogromny wpływ na nasze romantyczne życie.

Badacze Fred Bryant i Joseph Veroff stwierdzili, że smakowanie może być bardziej skuteczne w wyrażaniu miłości naszego romantycznego partnera, niż szereg innych sposobów na to, takich jak pomoc w pracach domowych lub dawanie prezenty Kiedy pary delektują się swoją miłością i przekazują ją sobie nawzajem, odczuwają uczucie głębokiej opieki i szacunku lub to, co określają Bryant i Veroff jako afektywnie potwierdzone. Pary małżeńskie, które czują się potwierdzone przez swoich małżonków, zgłaszają, że żyją lepiej.

Rzućmy okiem na dwie relacje, które szczegółowo opisujemy w naszej książce Szczęśliwi razem: Ursula i Joe oraz Tonya i Marco. Obie pary pozostają w długoterminowych związkach od ponad 20 lat. Jeden związek wciąż się rozwija, a drugi rozpadł.

Ursula i Joe

Ursula powiedziała nam to przez ponad 20 lat związek małżeński, jej mąż Joe nadal rozkoszował się ich związkiem, doceniając go tak, jak to zrobił w dniu, w którym się jej oświadczył. Niezależnie od tego, czy szepcze jej do ucha słodkie rzeczy, wysyła jej seksowne SMS-y, czy spontanicznie obejmuje ją w kuchni, nadal okazywał jej miłość. Regularnie mówi jej, jak szczęśliwy jest, gdy ma ją za żonę. Smakowanie jest wzajemne. Ursula wyraża radość z tego, że ma też Joe w swoim życiu.

Tonya i Marco

W przeciwieństwie do Ursuli i Joe Tonya przypomniała sobie tylko dwa razy w całym swoim małżeństwie, w którym Marco wyraził jej uznanie. Rzadko Marco ją dotykał, komplementował, mówił, że ją kocha, lub wyrażał radość z ich związku. Tonya poczuła, że ​​więdnie i ostatecznie pozostawiła małżeństwo z całkowitym zaskoczeniem Marco, który nie był w stanie zrozumieć, co zrobił, aby ją opuścić. „Co mogło być tak okropnego?” zapytał. Tonya powiedziała nam, że chociaż nie było żadnych romansów ani wielkich walk, przez lata nastąpił powolny wrzód, który spowodował nieodwracalne szkody w związku.

Akt zaniechania a prowizja: znaczenie bycia proaktywnym

Jaka jest różnica między powyższymi dwoma relacjami? Ten, który się rozpadł, nie był oparty na niczym, co zrobił partner. Żadnych wielkich walk, spraw ani poważnych problemów. Raczej, jak mówi nam jeden partner, tego właśnie nie zrobił. Podczas przeprowadzania wywiadów z parami na przestrzeni lat stwierdziliśmy, że często jest to akt zaniechania, a nie akt prowizji, który spowodował, że związek się rozpadł.

Powszechnie mówi się, że kiedy się starzejemy i patrzymy wstecz na nasze życie, rzadko żałujemy tego, co zrobiliśmy, ale raczej tego, czego nie zrobiliśmy. Niewykorzystane możliwości. Być może możliwości dotarcia, połączenia i wyrażenia naszej miłości. Nie żałujmy tych rzeczy, tak jak Marco. Jak powiedziała jego była żona, kiedy zdał sobie sprawę, czego nie zrobił, było już za mało i za późno, by się pogodzić.

Smakowanie wydaje się być potężnym sposobem na zbudowanie silniejszego i bardziej satysfakcjonującego związku romantycznego. Dlaczego więc nie zacząć ćwiczyć już dziś w swoim związku? Następnym razem, gdy pokusisz się o pozwolenie, by coś dobrego wymknęło się twojemu małżonkowi, przestań to potwierdzać, całkowicie skup swoją uwagę na partnerze i powiedz mu, co widzisz. Spraw, by wspólne delektowanie się nawykami stało się nawykiem i odkryj pozytywny wpływ, jaki może to mieć na twój związek w czasie.

instagram viewer