Dlaczego naturalne wino nie zawsze jest najzdrowszą (lub najsmaczniejszą) opcją

click fraud protection

Początkowo był to nowatorski prezent dla gospodyni. Wino naturalne? Zapytałem przyjaciela na przyjęciu kilka lat temu. Czy nie każde wino jest naturalne? Potrząsnęła głową ze współczuciem. Kilka miesięcy później zauważyłem w moim lokalnym sklepie z winami naturalną końcówkę do wina. Następnie atak pomarańczowego wina wypełnił mój kanał na Instagramie, aż w końcu wydawało się, że naturalne wino było wszystkim, co każdy z moich kręgów społecznościowych online lub offline chciał pić.

Nie ma tyle cukru, ktoś powiedział niedawno w odległej społecznie happy hour. Grupa 30-latków skinęła głową, jakby to była ewangelia napojów. Ktoś inny przysiągł, że naturalne wino nie wywołuje u nich tak złego kaca. Było więcej szeptów zgody. Wypiłem łyk mętnego eliksiru, musującego Pet Nat (to jest Pétillant-Naturel lub naturalnie musujące), bardziej zbliżone do kombucha niż chrupiące chablis, które zwykle piłem w ciepłe wiosenne noce.

Wino nie było straszne. Poza tym to nie było świetne. Ale zachowałem swoje opinie dla siebie.

Nawet tam, gdzie mieszkam w Sonomie, z jej spuścizną dębowych chardonnay i dużymi, odważnymi taksówkami wykonanymi tradycyjnymi technikami winiarskimi, wina naturalne można znaleźć na coraz większej liczbie list win. Kategoria ta jest ogólnie uważana za „nic nie dodano, nic nie usunięto”, co brzmi jak dobra rzecz. Wino jest butelkowane przed zakończeniem pierwotnej fermentacji i bez dodatku drożdży wtórnych lub cukrów, co również brzmi dobrze.

Ale czy zbyt dużo tego, co dobre, powoduje, że butelka smakuje... źle? I czy oświadczenia zdrowotne związane z naturalnym winem są rzeczywiście aktualne?

Zdezorientowany konsument

Trudno jest określić, co kwalifikuje się jako wino naturalne, ponieważ zasady, no cóż, nie istnieją. „Ponieważ wino naturalne nie ma rzeczywistej definicji, istnieje myląca narracja na temat tego, czym jest i dlaczego konsumenci powinni je pić” - mówi sommelier Amanda McCrossin. „Branża stara się spopularyzować naturalne wino jako uniwersalne, podczas gdy po prostu tak nie jest”.

Ale, jak mówi, naturalny ruch wina zrodził się z dobrymi intencjami. Pomysł niekoniecznie miał być modny, ale „robić wina, które bardziej pasowałyby do ich miejsca”. To oznaczało minimalistyczne podejście, które przywołuje najczystszą ekspresję winogron, ziemi / terroir i zabytkowe. W ten sposób naturalne wino jest bardziej etosem winiarskim niż konkretnym produktem, opierając się pokusie używać dodatków, chemikaliów, a w niektórych przypadkach nawet podstawowych technik winiarskich, takich jak kontrola temperatury.

Lou Amdur z Sklep z winami Lou w Los Angeles w dzielnicy Los Feliz specjalizuje się w winach naturalnych od prawie dwóch dekad. Mówi, że w tym czasie zaobserwował dramatyczny wzrost zainteresowania konsumentów. „Piętnaście lat temu nasi klienci pili naturalne wina, nie pytając ani nawet nie zdając sobie sprawy, że je piją. Media społecznościowe i kapitalizm dobrze wykorzystują innowacje, ale preferencje miłośników wina będą ewoluować, a same wina też się zmienią ”.

Dlaczego spójność nie jest kluczowa

Żeby było jasne, wypiłem kilka naprawdę fajnych kieliszków naturalnego wina. Philippe Bornard Arbois Pupillin „Le Ginglet” a niektóre Las Jaras na myśl przychodzą butelki. Ale miałem też kilka ryzykownych wersji, które smakują jak przeterminowany jogurt lub pachną jak niemyta mata do jogi zwinięta w bagażniku mojego samochodu.

Ponieważ wiele win naturalnych nie jest stabilnych na półce, wino może się szybciej zepsuć, zwłaszcza jeśli butelki zostały wysłane, zmieniono temperaturę lub niewłaściwie przechowywano. A ponieważ każda butelka naturalnego wina jest wyjątkowa, nawet ta, którą miałeś wcześniej, może smakować inaczej, gdy go wypijesz. Spójność nie jest cechą charakterystyczną tej kategorii.

„Jako profesjonaliści od wina, zdajemy sobie sprawę, że nie ma dwóch takich samych butelek wina” - mówi McCrossin. „Ale różnica między dwiema butelkami tego samego naturalnego wina ma większy potencjał, by być dużą. Istnieje zbyt duża różnorodność między definicjami, producentami i butelkami, aby powiedzieć cokolwiek rozstrzygającego. Zawsze będzie przewidywalna nieprzewidywalność ”.

Konflikt minimalnej interwencji z leniwym winiarstwem jest niesprawiedliwy i niedokładny. Jest wiele rzeczy, które mogą się nie udać nawet przy produkcji wina w tradycyjny sposób, ale właśnie dlatego tradycyjni winiarze używają technik i pewnych dodatków, aby wyeliminować zmienność.

„Brak konsystencji naturalnego wina jest często postrzegany jako problematyczny, a nie uznawany za część tego, czym jest wino naturalne” - mówi McCrossin. „Nie idziemy na targ i nie spodziewamy się zobaczyć setek jabłek, które wyglądają lub smakują dokładnie tak samo. Jeśli wino naturalne ma być niefiltrowaną migawką winnicy i terroiru, to konsument pijący wino naturalne powinien spodziewać się niespójności. Problemem nie jest wino, ale narracja, która je otacza ”.

Czy więc naturalne wina są tylko dla odważnych? Czy powinienem, ktoś, kto odwiedza Las Vegas, nie siadając ani razu przy stole do blackjacka, trzymać się konwencjonalnych win, ponieważ są bardziej niezawodne?

„Wino naturalne rozświetla nasze mózgi i dusze w sposób, w jaki nie robi tego tradycyjne wino” - mówi Amdur. „Ale wino naturalne nie jest jednostką monolityczną. Jeśli ktoś myśli, że nie lubi naturalnego wina, to sądzę, że to dlatego, że skosztował tylko tego, na którym mu nie zależy ”.

Czy naturalne wino jest zdrowsze?

„Wino naturalne to wino wyprodukowane bez użycia pestycydów lub herbicydów iz niewielką ilością dodatków lub bez dodatków” - mówi Sarah Marjoram, R & D. „Ponieważ te dodatki są często obwiniane o powodowanie kaca, entuzjaści wina naturalnego sugerują, że są one mniej prawdopodobne. Jednak obecne badania naukowe nie potwierdzają takich twierdzeń ”.

Jednym z dodatków stosowanych w tradycyjnym winiarstwie, który jest źle oceniany, są siarczyny, kategoria konserwantów, która pomaga zachować smak i świeżość wina. Ale FDA szacuje, że mniej niż 1 procent populacji USA jest faktycznie uczulonych na siarczyny. Więc nawet jeśli naturalne wino, które pijesz, nie zawiera siarczynów, prawdopodobnie nie jest to powód, dla którego myślisz, że następnego dnia kac nie jest tak zły.

„W alkoholu jest wiele substancji chemicznych lub kongenerów, które prowadzą do kaca” - mówi Liz Weinandy, MPH, RDN, LD, główny dietetyk z Ohio State University Wexner Medical Center. „Ale kongenery występują w każdym winie, naturalnym lub nie, ponieważ są produktem ubocznym przy produkcji alkoholu”. Ponieważ alkohol to moczopędne i trujące dla naszego organizmu, to ta trucizna powoduje kaca (nie cukier, siarczyny ani żadna inna przyłączeniowy).

„Jestem zawodowym pijakiem i zamierzam nazywać bzdury, twierdząc, że naturalne wino nie powoduje kaca” - mówi Amdur. „Doświadczyłem niewiarygodnych kaca po wypiciu nadmiaru win tak czystych jak pędzony śnieg. Główną przyczyną kaca po winach jest stary, dobry etanol, który jest trucizną. Kiedy pijemy go dostatecznie dużo, czujemy się zatrute ”.

Dla tych z nas, którzy próbują złagodzić skutki alkoholu, czy jest coś, co możemy pić, co jest nawet odczuwalne mało trochę zdrowsze? Zamiast skupiać się na naturalnym winie, być może powinniśmy zamiast tego zwrócić większą uwagę na odmiany organiczne i biodynamiczne. Podobnie jak produkty, które kupujemy w sklepie spożywczym, kupowanie wina ekologicznego jest w rzeczywistości czymś takim mogą przynoszą korzyści naszemu zdrowiu. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie wina naturalne są ekologiczne.

„Ogólnie rzecz biorąc, naturalni winiarze używają winogron uprawianych metodami ekologicznymi, które rezygnują ze stosowania pestycydów i herbicydów” - mówi Majeranek. „Ponieważ jednak termin ten nie jest prawnie regulowany, producenci wina używający go często mogą mieć niejasne definicje. Naprawdę nie ma sposobu, aby zapewnić standardowe praktyki ”.

Weinandy zwraca uwagę, że plik Grupa Robocza ds. Środowiska plasuje winogrona na szóstym miejscu na liście produktów „brudnej dwunastki” o wysokiej zawartości pestycydów. Wspomina również, że niski poziom glifosatu herbicydowego, który jest powiązany ze zwiększoną zachorowalnością na raka, zostało znalezione w niektórych tradycyjnych winach. Potrzebne są jednak dalsze badania, aby potwierdzić, które poziomy są bezpieczne do spożycia.

Pod koniec dnia wydaje się, że powinniśmy po prostu pić wino, które lubimy. Myślenie o winie jako dostępnym luksusie, pysznym składniku posiłku lub sposobie na sprowadzenie przyjaciół razem zawsze będzie lepsze (i przyjemniejsze) niż przypisanie mu zdrowia „rób” lub „nie” etykieta. Jeśli znajdziesz „naturalne” wino, które lubisz, wypij je! Ale jeśli dusisz szklankę tylko dlatego, że uważasz, że jest zdrowsza, może... nie rób tego.

instagram viewer